sobota, 16 września 2017

Odrobina kobiecości :)

Witajcie Kochani :)
Pokażę dziś karteczkę, którą przygotowałam specjalnie na zamówienie przyjaciółki.
Karteczka z okazji osiemnastych urodzin, dla pewnej ślicznej,
 wkraczającej w dorosłość kobietki.
 Przyjaciółka poprosiła aby była to konkretna karteczka z gorsetem,
 w mocnych, kontrastowych kolorach.
Oczywiście od razu wiedziałam, co będzie motywem przewodnim kartki.
Podobne (moje pierwsze gorsetówki) pokazywałam już tutaj :)
 Bardzo lubię kartki w podobnym stylu, zrobiłam ich już naprawdę dużo.
Cały czas staram się ulepszyć kształt gorsetu...
zmieniam, przerabiam i eksperymentuję.
Jednego jestem pewna - na pewno powstaną kolejne :)
 A teraz jeszcze garść ogłoszeń :)
Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w głosowaniu
na najpiękniejszą kartkę w  wyzwaniu "Z wykrojnika" na blogu sklepu Scrapsonic.
 Przyznana zostanie specjalna nagroda w głosowaniu publiczności :)

 Przypominam również, że można się zapisywać jeszcze na moje Naparstkowe candy.
Losowanie 10 października. 
Zapraszam :)
 Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa, 
które zawsze motywują do dalszej pracy :)
K.

piątek, 8 września 2017

Dogonić króliczka :)


"Czy ktoś widział jak biegnie króliczek ulicą
Czy to widział kto...
W naszym mieście szukali króliczka ze świcą
Aż dopadli go, aż znaleźli go...
        Tak kiedyś śpiewali Skaldowie...pięknie zresztą,
co jako osoba w kwiecie wieku osobiście potwierdzam ;)
Panowie Skaldowie mieli rację, czasem ciężko dogonić króliczka:)
Dlatego moje dziecięcie zapragnęło mieć takiego bardziej stacjonarnego - krzyżykowego ;) 
Sięgnęłam więc po słodki schemat autorstwa Marii Brovko "Bunny"
Jak widać, podobieństwo jest uderzające;)
 
Hafcik wykonałam na aidzie 14 w różowe kropki,
obszyłam ulubioną bawełną w krateczkę vichy,
słodka riuszka w landrynkowym kolorze dopełniła całości. 
Efektem finalnym stała się słodka podusia, którą można przytulać do woli :)
 Tolek przysiadł i spojrzał ze zdziwieniem na swoją podobiznę.
Mały, różowy nochalek, obwąchał to i owo
po czym w elegancki sposób...obsikał nowego kolegę ;)))
Na mordce pojawił się foch, bo przecież oryginał jest tylko jeden.
Marną kopię, można potraktować tylko w jeden sposób ;)
Razem z właścicielem różowego nosa i białego futerka ogromnie dziękujemy 
za wszystkie przemiłe komentarze pozostawione na blogu:)
Zachęcam oczywiście do wzięcia udziału w moim naparstkowym candy, 
które można znaleźć wpis wcześniej.
Słonecznego i udanego weekendu życzymy!
K i T :)))

środa, 6 września 2017

Naparstkowe Candy u Xgalaktyki :)

 Witajcie :)

Tym razem chciałabym Was zaprosić do siebie na  naparstkowe Candy:)
Do przygarnięcia będą dwa greckie naparstki,
jeden tradycyjny a drugi w kształcie domku.
Zasady jak zwykle u mnie bardzo prościutkie.
Wystarczy wyrazić chęć udziału w zabawie - w komentarzu pod postem
oraz podlinkowanie Candy w pasku bocznym u siebie na blogu.
Losowanie wśród osób chętnych przeprowadzę 10 października.
Oczywiście do naparstków przygotuję mały upominek :)
 Jak zwykle po wakacjach, moja kolekcja naparstków troszkę się powiększyła. 
Grecka wyprawa zaowocowała kolejnymi zdobyczami,
 z czego oczywiście ogromnie się cieszę.
Poniżej prezentuję domki, które przywiozłam z poprzedniej wizyty w tym pięknym kraju. 
Tutaj możecie zobaczyć więcej szczegółów:)
Długo na nie polowałam, po odwiedzeniu dziesiątek sklepików i straganów...
udało mi się kupić cztery wzory, których jeszcze nie posiadałam:)
Urokliwy osiołek i kwieciste fronty domków stworzyły 
jak zawsze sielankowy obraz pięknej wyspy.

 Nie pogardziłam również naparstkami w tradycyjnej formie:)
 Jako entuzjastka sówek wszelakiej maści,
zachwyciłam się zwłaszcza tymi z ich wizerunkiem.
Sowa symbol Krety, pojawiała się praktycznie wszędzie...
można rzecz "raj" dla miłośniczek tego ptactwa ;)
Dziękując za wszystkie komentarze i serdeczne słowa pozostawione na moim blogu,
jeszcze raz zapraszam Was do wzięcia udziału w zabawie:)
 Spokojnej i słonecznej drugiej połowy tygodnia :)
K.