środa, 29 stycznia 2020

A teraz idziemy na jednego ;-)

Witajcie Kochani :)

Kiedy ostatnio wyszywałam doszłam do wniosku, że dzisiaj to już chyba będę Wam 
musiała zanucić pewną melodię. Głosu nie mam, bowiem w zamierzchłych czasach słoń
nadepnął mi na ucho... no ale słowo się rzekło :) Jest taka weselna melodia, która
zupełnie nie wiedzieć czemu, dość często przy tych haftach za mną chodzi. 
 A leci ona mniej więcej tak: "...a teraz idziemy na jednego...".
Oczywiście teraz żartuję, bo tak po prawdzie to pójdziemy na dwa a raczej dwie ;)
I nie myślę tu absolutnie o alkoholu tylko o moich ulubionych flaszeczkach 
od Iriny Konoplich . Uzależniłam się okrutnie, połowa już za mną ale będę Wam 
pokazywać po dwie sztuki, żeby się nimi dłużej cieszyć :)
 Po pierwszych trzech butelkach z żurawiem, biedronkami i ślimakiem,
 przyszła pora na motyw, który bardzo lubię czyli jesienno - halloweenową dynię.

Standardowo zmieniłam kilka rzeczy, na które jak zwykle miałam swoją wizję.
W oryginale pajęczyna jest biała, wygląda ona dość ładnie ja jednak wolałam zrobić 
czarną, by była bardziej wyrazista. Poza tym czarny i pomarańcz bardziej współgrają:)
Dodałam również jak w pozostałych butelkach tło, tym razem w odcieniu liliowym. 
Znalazło się również miejsce na jednego osamotnionego cekina oraz koraliki.
Postanowiłam, że butelki podkleję białym filcem oraz umieszczę pod nim magnes. 
Będą cieszyć oko na tablicy magnetycznej, która wisi nad moim biurkiem:)
Każda z butelek dostała również swoją zawieszkę, umieszczona na sznurku przy korku:)
 Kolejna butelka z motywem rozgwieżdżonego nieba, również ogromnie mi się podoba. 
Irina naprawdę ma talent :) Piękne odcienie fioletu współgrają z żółcią gwiazd i księżyca.
 Zrezygnowałam z białych backstitchy i postanowiłam dodać błysku w postaci złotej nitki.
Bardzo żałuję, że zdjęcia mimo wszystko nie oddają ich prawdziwego uroku. 
Kolejne buteleczki postaram się utrwalić w naturalnym świetle gdzieś na łonie natury. 
Na pewno będą się prezentować dużo, dużo lepiej :)

I jeszcze rzut oka na całość...mam nadzieję, że wkrótce będę Wam mogła pokazać 
kolejne odsłony, tego ulubionego przeze mnie ostatnio projektu.
 A teraz już pędzę oglądać nowe prace choinkowe, zauważyłam że żabka grubnie w oczach. 
Bardzo się cieszę, że po raz kolejny powstaje tyle pięknych i oryginalnych prac.
Pozostało jeszcze kilka dni, więc przypominam że osoby które nie mają bloga przesyłają
 zdjęcie swojego haftu na mój adres mailowy: xgalaktyka@gazeta.pl :)
Dziękuję Kochani za odwiedziny i wszystkie pozostawione tutaj słowa.

Życzę Wam dobrej nocy i oczywiście kolorowych snów.
A teraz idziemy...naanana ;) :)))

Kasia

piątek, 24 stycznia 2020

W obliczu cielesnego kryzysu ;)

Dzień Dobry :)

Na wstępie informuję, że dziś poleci do Was ostatnia część choinkowych nagród.  
Troszkę się to przeciągnęło ale musiałam czekać aż dotrą do mnie wszystkie paczki 
 od naszych miłych sponsorów. Proszę więc jeszcze o małą chwilkę cierpliwości :)
Mój urlop powoli dobiega końca (nad czym oczywiście ogromnie ubolewam ;))
staram się więc pokończyć wszystkie rozpoczęte prace i hafty. Zarywam noce, 
żeby nawyszywać się na zapas, praca wre ale przy okazji panuje też mega chaos ;)
Właśnie taki chaotyczny sposób zaczyna się...historia mojego igielnika  :)
Jakiś czas temu wyszyłam sobie śliczny bukiecik od  Olesyi Tsymbal
który docelowo miał trafić na kartkę. Z planów standardowo nic nie wyszło, 
postanowiłam więc w końcu ogarnąć swoje bałaganiarstwo związane z wbijaniem igieł 
gdzie popadnie. Dodam, że nie był to żaden impuls perfekcyjnej pani domu...a raczej
 przymus związany z wbiciem zaginionej igły w swój własny, osobisty kuper :P 
Nauczka bardzo, bardzo bolesna aczkolwiek nad wyraz produktywna ;)
Okładkę igielnika wykonałam na bermacie, chciałam żeby była ona  dość sztywna
a sam hafcik obszyłam kontrastowymi tkaninami i ozdobiłam ulubionymi cekinami.
W środku wykonałam sobie kieszonkę na nożyczki, które też lubią się zawieruszać. 
Igły powbijane są w dwa kawałki filcu, który przymocowałam do okładki.
W środku przeszyłam rzep więc w razie potrzeby mogę przyczepić kolejne warstwy :)
Najważniejsze, że nic nie będzie się gubić i zagrażać mojej obolałej "cielesności"  ;)
Kobietki miłe przypominam, że został ostatni tydzień na zalinkowanie  styczniowej 
pracy w zabawie choinkowej. Ciekawa jestem ogromnie liczby zalinkowanych prac :)
Link do naszej uroczej , stęsknionej żabci znajdziecie --> Tutaj 
Mam nadzieję, że zdążycie ją nakarmić przed końcem miesiąca. 
A ja i mój niestrudzony asystent Diegutek życzymy Wam już oczywiście słonecznego 
i udanego weekendu. Trwają ferie więc miło by było doczekać odrobiny śniegu...
choć meteorolodzy niestety stanowczo twierdzą , że nie ma co o nim marzyć.
Pozostaje trzymać kciuki bo w końcu co to za ferie bez sanek i bałwana ? ;)
Serdecznie Wam dziękuję  za odwiedziny, za każde pozostawione tu słowo
i oczywiście tak liczny udział w zabawie. Jesteście siłą napędową tego,
 że tam uwielbiam tutaj wracać. Pozdrawiam serdecznie <3

Kasia

czwartek, 16 stycznia 2020

Królik tu...królik tam ;)

Witajcie Kochani :)

Rozszalałam się ostatnio z haftami, zabawami oraz wyzwaniami.
Wszystko dlatego, że mam długi, prawie dwumiesięczny urlop od pracy. 
Zazwyczaj mam wolne tylko soboty i niedziele, postanowiłam więc ten czas zachłannie
wykorzystać do maksimum. :) Póki co nadrabiam wszystkie zaległości i cieszę się, 
że mogę wziąć udział w sympatycznej zabawie Uli z Kulskowa - Kartki BN 2020.
Przyznaję bez bicia, uwielbiam robić kartki a z Uli jak zawsze urocza kusicielka...
Jak więc...ja słaba, marna istota mogłam się oprzeć takiej pokusie? ;)
Pierwszą wytyczną, jakie dostałyśmy od Uli była min. potrójna kartka sztalugowa. 
Przyznam szczerze, że takiego cuda jeszcze nie robiłam więc bawiłam się  wybornie.
Kartkę w całości wykonałam z papierów od Fabriki Decoru z kolekcji "Smile of winter".
Ta kolekcja ogromnie mi się podoba, choćby i dlatego, że jest w moich ulubionych kolorach 
oraz posiada śliczne dodatki do wycięcia, które tu wykorzystałam.
Tak mi się spodobały te królicze niebożątka, że postanowiłam machnąć im towarzysza, 
 podobnego w kolorze i posturze...choć tym razem krzyżykowego ;)
Mój wybór padł na schemat z zajączkiem autorstwa Ekateriny Gafienko 
(to ta pani od ulubionych zwierzaków w swetrach), który już kiedyś wyszywałam.
Ten mały króliczy brzdąc zamieszkał na biało-błękitnej skarpecie,
którą w wielkich mękach, skupieniu oraz z soczystymi i nieprzyzwoitymi słowami 
na ustach wyprodukowałam na maszynie do szycia:) Nie pytajcie o treść tych słów...
pewne by mnie zamknęli na 24 godziny za szerzenie treści nie cenzuralnych ;)
Suma summarum udało się stworzyć coś skarpeto -podobnego a
szczęśliwy uszak mógł dołączyć do kartkowych kolegów. Tym samym udało się 
stworzyć drugą pracę na kolejny miesiąc w mojej zabawie choinkowej:)
Wracając do kartki... wygląda dość efektownie, choć wolałabym ją w troszkę większej wersji. 
Pewnie kolejne takie już będą :) Komplet króliczy zrobiony i odmeldowany do dwóch zabaw 
a ja oczywiście już niecierpliwie czekam, na kolejne wytyczne od Ulci :)
Kochane...
Piękne dziękuję za tyle przemiłych komentarzy i odwiedziny
pod  poprzednim postem. 
Pozdrawiam ciepło i ślę uściski.
Kasia

niedziela, 12 stycznia 2020

W szponach nałogu ;)

Witajcie niedzielnie :)
 Wydawało mi się, że z wiekiem staję się coraz bardziej odporna na pokusy 
wszelkiego rodzaju ale ostatnio przekonałam się, że niestety nie jestem tak twarda 
jak mi się wydawało. Kiedy zobaczyłam schematy tych butelek od razu przepadłam, 
wiedziałam, że muszę je kupić wszystkie natychmiast. Ich autorka Irina Konoplich 
chyba zupełnie się nie spodziewała, że namieszała w głowie wielu hafciarkom. 
Szał jaki wywołały te niepozorne flaszeczki można zobaczyć choćby na instagramie.
 Pierwszy schemat jest darmowy, kolejne można kupić na etsy.
Zastanawiam się jeszcze w jakiej formie wykończyć swoje buteleczki,  
wiedziałam jedynie że wyszyję je sobie na plastikowej aidzie. Być może będą 
to magnesy na moją nadbiurkową tablicę lub łańcuch świetlny...sama nie wiem :) 
Dopiero kiedy skończę to podejmę ostateczną decyzję :)
 Niestety kiedy robiłam zdjęcia było dość pochmurno, 
więc nie oddają one dobrze ani koloru ani uroku buteleczek .
W oryginale w schemacie zamiast koralików, znajdują się węzełki...
ja jednak wolę koraliki i dodatkowo jeszcze małe błyszczące cekiny, 
które naprawdę ślicznie się mienią w sztucznym świetle lampy.
Pierwsza butelka z serii (schemat darmowy) przedstawia japońskiego żurawia 
w wersji origami.  W oryginale wzór powinien być wyszyty dwiema nitkami, 
ja jednak nie lubię kiedy plastikowa aida prześwituje mi spod  tego co wyszyję.
 Dlatego też krzyżyki wyszyłam trzema a półkrzyżyki dwoma nitkami :)
 
    Postanowiłam również dodać tło, którego w tych trzech pierwszych schematach 
nie ma. Dziewczyny różnie wykańczają swoje plastikowe butelki, większość 
podkleja je białym filcem. Ładnie to wygląda, daje poczucie głębi i trójwymiaru...
ja jednak wolę wyraziste tło. Dlatego dobrałam je sobie, wedle własnego uznania:)
Jestem zadowolona bo ogólny efekt bardzo mi się podoba :)
Butelki są dość duże, mają około 9 cm i powiem Wam, że Irina
 przechodzi samą siebie w wymyślaniu wzorów. Wkrótce skończę 
kolejne dwie a już nie mogę się doczekać kolejnych schematów!
 Ostatnia dzisiejsza flaszeczka ze szczęśliwym ślimakiem,
który buszuje wśród koniczyny. Nie można się nie uśmiechnąć.
Niestety nie miałam brązowych koralików, dlatego musiałam zrobić częściowo 
węzełki . Efekt same widzicie...czy ładnie to wygląda -  sama nie wiem :)
Na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać kilka zaległych, świątecznych kartek,
 które poleciały do bliskich osób :) Jakoś tak się stało, że brakło czasu 
żeby je wszystkie sfotografować. Muszę być bardziej systematyczna, 
choć to ciężkie zadanie gdy cierpi się na chroniczny brak czasu :)
Powoli kończę już potrójną sztalugową kartkę w zabawie 
u Uli z Kulskowa ale o tym napiszę już w kolejnym poście.


Dziękuję, że wytrwałyście ze mną przy tym długim poście.
Mam nadzieję, że Was mimo wszystko nie zanudziłam Was tym wpisem.
Dziękuję serdecznie za odwiedziny za wszystkie ciepłe i miłe komentarze, 
dziękuję również za wszystkie serdeczne maile :* <3


 Kochane moje przypominam, że można już linkować swoje prace 
styczniowe w nowej edycji zabawy choinkowej --> żabka
http://xgalaktyka2.blogspot.com/2020/01/choinka-2020-styczen-oraz-losowanie.html
 Osoby, które chciałyby dołączyć nie muszą się już zapisywać,
 wystarczy że zalinkujecie pierwszą, styczniową  pracę.
Dotarła już do mnie przesyłka od jednej z naszych sponsorek Igiełki MB 
i muszę Wam powiedzieć, że przygotowała ona olbrzymią i bogatą  nagrodę.
http://igielka-mb.pl/
 Wkrótce Wam pokażę te wszystkie cuda od naszej sponsorki  :)

A teraz już wraz z moim kocim leniwcem
życzymy słonecznej i spokojnej niedzieli ! :)
Kasia 

sobota, 4 stycznia 2020

Choinka 2020 Styczeń oraz losowanie nagród

Dzień Dobry :)

Tak jak obiecałam, dziś losowanie choinkowych nagród
oraz żabka do linkowania w nowej edycji Choinka 2020.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim wspaniałym dziewczynom,
które tak licznie wzięły udział w mojej zabawie :) 
Na początek krótka choinkowa statystyka :

****
Do zabawy Choinka 2019  zapisało się aż 72 osoby.
Najwięcej razy linkowałyście w styczniu, obejrzeliśmy 69 prac.
Miesiąc z najmniejszą liczbą 47 linkowań to sierpień. 
W ciągu całego roku zalinkowałyście ponad 600 razy.
Nie jestem w stanie dokładnie policzyć Waszych prac
ale wierzcie (wiele osób robiło po kilka prac) było ich ponad 1000 !
To był wyjątkowy rok, jeśli chodzi o ilość osób biorących udział 
a także wyjątkowy ze względu na ilość 38 osób, 
która zakończyła zabawę z kompletem linkowań !
 Są to : 
Promyk, Ula K, Natalia F, Ania O, Ewa Gawlik, Mariola,
Magda(małe niespodzianki), Ania Iwańska, Marysia,
Basia Niezabudka, Kasia S, Angela M, Karolina, Hafty Tiny,
Edyta, Splocik, Olka, Paulina Lawudaj, Doriss, Agata Baran,
 Carpediem 30, Katarzyna, Renia, Kasia N, Ula Anielski Zakątek
Haft i Patchwork, Margonitka, Violka, Ania Rebacz, Monika ML,
 Meri, Agula, Pasje Violi, Lucyna, Pchełka, Ad'ka, Chranna 
i Grażyna.

Dla Was Kochane z serdecznymi gratulacjami 
za wytrwałość baner Mistrzyni Choinka 2019 :)
Serdecznie również gratuluję i dziękuję uczestniczkom, 
które bawiły się z nami przez  chwilę oraz tym, którym brakło
 naprawdę niewiele żeby wykonać choinkowy komplet :)
***
A teraz już moment, na który czekacie.

W tym roku jest jedna osoba, którą chciałbym szczególnie wyróżnić.
Za kreatywność, wytrwałość oraz pracę włożoną w przygotowanie
 comiesięcznych haftów. Tą osobą jest nasza  Margonitka :)
Małgosiu otrzymujesz bon podarunkowy o wysokości 100 zł 
do wykorzystania w sklepie Hobberia, natomiast ode mnie 
zestaw do haftu firmy Dimension "Santa & Snowman ornaments "
oraz zestaw upominków.

Bon podarunkowy o wysokości 100 zł do wykorzystania
w sklepie Haft Pasja otrzymuje : Hafty Tiny

Zestaw 3 gazet Cross Stitcher z dodatkami
od  Pasmanterii Haftix otrzymuje: Carpediem 30

Zestaw 2 gazet Cross Stitcher z dodatkami
od  Pasmanterii Haftix otrzymuje:  Ewa Gawlik

Bon podarunkowy o wysokości 50 zł do wykorzystania 
w Sklepiku Gosi otrzymuje : Basia Niezabudka 84

Pierwszy zestaw papierów do scrapbookingu od sklepu
ScrapAndMe otrzymuje : Katarzyna

Drugi zestaw papierów do skrapbookingu od sklepu
ScrapAndMe otrzymuje: Promyk

Bon upominkowy w wysokości 50 zł do wykorzystania
w sklepie Czerwony Cyrkiel otrzymuje : Splocik

3 schematy pełne intensywnych kolorów wzory 3D do haftu krzyżykowego 
od projektantki Anna Bąk Studio otrzymuje: Ula Anielski Zakątek
 
1 schemat pełen intensywnych kolorów wzory 3D do haftu krzyżykowego 
od projektantki Anna Bąk Studio otrzymuje: Monika ML

1 schemat pełen intensywnych kolorów wzory 3D do haftu krzyżykowego 
od projektantki Anna Bąk Studio otrzymuje: Natalia F

Zestaw 3 papierów do scrapbookingu ITD Collection otrzymuje : Marysia

 Drugi zestaw 3 papierów do scrapbookingu ITD Collection otrzymuje : Renia

Diagram do haftu krzyżykowego firmy DMC 
"Hortensia et Liseron" Veronique Enginger otrzymuje : Ania Rebacz


Serdecznie gratuluję !
Chciałabym Was nagrodzić wszystkie ale jest to niemożliwe:(
Dziewczęta, które wygrały schematy Anna Bąk Studio bardzo proszę 
o kontakt na adres mailowy Ani. 
Pozostałe osoby proszę o kontakt na mój adres. 
Obiecuję, że w przyszłym roku postaram się pozyskać
jeszcze więcej nagród od naszych szacownych Sponsorów,
 którym jeszcze raz z całego serca dziękuję ! :* 

Hobberia
Pasmanteria Haftix
Haft Pasja
Czerwony Cyrkiel
Anna Bąk Studio
ScrapAndMe
Sklepik Gosi


A teraz już oficjalnie rozpoczynam kolejną edycję 
i zostawiam Wam wygłodniałą żabkę do linkowania :)

Choinka 2020 Styczeń