sobota, 24 grudnia 2011
czwartek, 3 listopada 2011
To ja - Narcyz się nazywam... ;)
Jakiś czas temu , na blogach Jasmin i Kinii ...zobaczyłam haft pawia ,który mnie totalnie zauroczył . Jego postać, być może nie ma wiele wspólnego z oryginałem...jednakże muszę przyznać, że w tej wersji zdecydowanie bardziej mi się podoba. To spojrzenie , który rzuca spod przymrużonych rzęs...bezcenne;) Im dłużej mu się przyglądałam tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu , że z tej swojej niedoskonałości...staje się ,aż nieprzyzwoicie piękny;)Haft wykorzystałam,do uszycia okładki na zeszyt. Natomiast z luźnej interpretacji ,pawich piór...powstała zakładka:) Schemat "Small peacock" firmy Riolis , Aida 14 oraz mulina DMC.
poniedziałek, 31 października 2011
Happy Halloween...
Jutrzejsze święto należy celebrować...tak , jak to się powinno robić - w ciszy i zadumie. Dlatego to właśnie dziś , postanowiłam zrobić wpis Halloweenowy. Jako mama dwóch córek , nie mogłam przejść obojętnie wobec tego cudacznego święta , które już dość mocno zakorzeniło się w naszym kraju :) Muszę przyznać ,iż ogromnie podobają mi się barwne , pocieszne dekoracje...które ozdabiają , domy , podwórka i sklepy.U siebie również , mam maleńki kącik , który nawiązuje do święta Halloween. Tym razem , oprócz tradycyjnej podświetlanej dyni...wyszyłam dwa biscorniaki. Jeden nieduży...tradycyjny ,drugi natomiast w kształcie serca:) Do kompletu powstała dynia uszyta z żółto -pomarańczowej tkaniny. Ogonek zrobiłam z cynamonowej pałeczki:)
środa, 26 października 2011
Gorset monochrom . TUSAL - październikowy 2
W dzisiejszej odsłonie przedstawiam haft , własnego projektu. Ostatnio przez przypadek...natknęłam się w internecie ,na grafikę przedstawiającą gorset. Ogromnie mi się spodobała postanowiłam więc...przenieść ją na haft. Rozrysowałam schemat i tak oto, powstał poniższy hafcik. W przyszłości...mam zamiar uszyć z niego przybornik,który pokażę niebawem:)
Jako , że przypada dziś kolejna odsłona TUSAL- owego słoiczka , niniejszym to czynię:) Jak widać po ilości niteczek...coś się dzieje:)
Jestem kolejną osobą z szerokiego grona , kolekcjonerek naparstków...zainteresowaną szufladami zecerskimi . Pomogły mi w tym , bardzo ciekawe posty Izy z blogu "Moja Wytwórczość " . Właśnie wczoraj , stałam się posiadaczką wspaniałej zecerskiej szuflady , która niedługo się u mnie pojawi :) Zastanawiam się ,w jaki sposób można ją odrestaurować. Liczę na pomoc koleżanek blogowych , które podzielą się swoimi pomysłami. A oto mój nabytek,posiadający około 130 przegródek :)
czwartek, 13 października 2011
Muzyka we mnie - w muzyce ja ...
Kolejny wpis. z cyklu prac wspominkowych. Haft , który był tworem osobistej weny twórczej ,wykorzystałam do uszycia etui na flet , który jak zwykle zarekwirowało, moje osobiste dziecięcie :) Gdy po raz pierwszy przeczytałam motto , zamieszczone na owym hafcie...pomyślałam , że chyba każdy z nas , ma we własnym sercu...taką "maleńką orkiestrę" , która potajemnie przygrywa tą jedyną , ukochaną melodię:)
czwartek, 6 października 2011
Kosmetyczka z puszystą kobietką:)
Dzień dobry :)
Postanowiłam pokazać kilka,ulubionych prac ze starego blogu. Jedną z nich...jest kosmetyczka ,z wizerunkiem puszystej kobietki. Przyznam ,że ten właśnie schemacik...od razu zawładnął moim sercem.
Pamiętam ,że nie byłam w pełni zadowolona z doboru materiału. Czerwień wydawała się, lekko zlewać z różem. Kosmetyczka wyszła dosyć duża , swobodnie mieściła np. suszarkę do włosów. Doszyłam jej "uszy"...aby była wygodniejsza w noszeniu. No i jak to w życiu bywa,kosmetyczka szybko została zarekwirowana przez córkę:)
wtorek, 27 września 2011
TUSAL - wrześniowy oraz wygrane candy u Sabinki :)
Kolejna wrześniowa odsłona , słoiczkowego TUSAL- u u Cyber Julki :)
Niewiele przybyło niteczek...niedługo jednak ,zapowiada się sporo haftowania ,więc będzie czas na uzupełnienie zawartości :)
Jakiś czas temu , ku mojej ogromnej radości...udało mi się wygrać tajemnicze candy w House of Baba Jaga.
Sabinka ,do której blog należy napisała...abym cierpliwie czekała na paczuszkę , posłuchałam więc i wypatrywałam z utęsknieniem mojej niespodzianki. Kiedy już do mnie dotarła - zamarłam z wrażenia !!!! Wspaniałe złoto -brązowe pudełko , skrywało 10 najpiękniejszych kawałków materiałów , jakie widziałam.
Pastelowe paseczki ,smakowite poziomeczki, ulotne motylki ,słodkie kwiatuszki i patchworki...oraz ten , w którym zakochałam się bez pamięci ! Tkanina z wizerunkiem matrioszek :) Wszystko to, pięknie obwiązane delikatną koroneczką.
Do tego wszystkiego , Sabinka dołączyła pocztówkę , z bardzo miłymi słowami :) Kochana Sabinko - sprawiłaś mi nieopisaną radość ,obdarowując tkaninami ,o których mogłabym tylko pomarzyć. Nie wiem ,czy będę mieć na tyle odwagi...aby kiedykolwiek ,którąś z nich pociąć ;) Bardzo ,bardzo pięknie dziękuję :))) A oto moje nowe skarby :
środa, 21 września 2011
Wymianka z fantazją oraz Candy u Kinii :)
Prezentuję dziś piękne upominki , które miałam okazję dostać od swych blogowych koleżanek.
Pierwszą z nich...jest wygrana u Kinii , która prowadzi wspaniały blog Robótkowe Klimaty .
Przyleciał do mnie piękny naparsteczek , w greckich klimatach z motywem oliwek.
A to nie wszystko. Kinia...dołożyła również wspaniały naparstek z Krakowa...i coś,czym
mnie totalnie zachwyciła !
mnie totalnie zachwyciła !
Przecudną , misternie wyplecioną zawieszką w kształcie arbuza! Zakochałam się w niej absolutnie!
Kiniu dziękuję z całego serca,oba naparsteczki ,będą miały honorowe miejsce w mojej kolekcji :)
Prezentuję dziś również upominek , który otrzymałam w ramach Wymianki z Fantazją ,
zorganizowanej przez Marysię.
Miałam przyjemność ,zostać obdarowaną przez Anię z blogu Dziubanki Any.
Aneczka...przygotowała dla mnie przepiękne upominki , które teraz z radością prezentuję.
Wspaniałe oprawiony obrazek z wyhaftowaną głową artstokratki , świecę...która na pewno
umili mi zimowe wieczory.
umili mi zimowe wieczory.
Ania wykonała również zawieszkę, z motywem aniołka , który wisi już...ozdabiając pokój.
Do wszystkiego dołączone przydasie ,wspaniale pachnące potpourri ,czekolada
oraz karteczka z miłymi słowami. Wszystko zachwycające , pięknie wykonane.
oraz karteczka z miłymi słowami. Wszystko zachwycające , pięknie wykonane.
Aniu z całego serca Ci dziękuję ! Sprawiłaś mi ogromną radość :)
Na koniec upominek ,który zatytułowałam -"Sielsko anielsko ", przygotowany dla wymiankowej
partnerki, którą była Irenka z blogu : ul.Zaciszna 13.
partnerki, którą była Irenka z blogu : ul.Zaciszna 13.
Do garstki rożności ,dołączyłam ozdobną poduszkę ,z wyhaftowanym motywem aniołków.
Jako ,że Irenka jest ich miłośniczką,dołożyłam również figurki aniołków,oraz ozdobną puszkę
z ich wizerunkiem:)
z ich wizerunkiem:)
Irenko ,mam nadzieję że mój skromny upominek Ci się spodobał :)
środa, 31 sierpnia 2011
TUSAL -owy...słoiczek arbuzowy :)
Prezentuję dziś słoiczek TUSAL-owy.
Opóźnienie wynikło z mojego ...trzydniowego wyjazdu.
Jako entuzjastka owoców, zwłaszcza arbuza postanowiłam właśnie
ten motyw wykorzystać...do ozdobienia wieczka.
Tak się prezentuje mój słoiczek :
sobota, 27 sierpnia 2011
Misz - Masz...czyli niemożliwie długi wpis o wszystkim i niczym :)
Witajcie :)
Sporo czasu, minęło od ostatniego wpisu.
Przyznam szczerze, że zaglądając na blogi koleżanek, jest mi totalnie (jak zawsze...zresztą) wstyd.
Na większości z nich, pojawiają się regularne wpisy...jak widać można pogodzić życie zawodowe,
rodzinne i robótkowe.
A ja...cóż, niechlubny wyjątek, któremu brak dyscypliny:) Mea Culpa! Pozostaje mi napisać, będę się starać:)
Wakacje...wyczekane, wytęsknione...przez cały rok, niestety już...daleko poza mną.
Wróciłam do pracy a na osłodę pozostały jedynie fotki, bajkowych miejsc...które mogłam zobaczyć :)
Wyjazd udany, jak zawsze...miast leżenia na plaży...mnóstwo biegania ,zwiedzania i wspinania.
Oto króciutka fotorelacja:
W życiu blogowym sporo się dzieje, więc w ramach pokuty za własne lenistwo ( żart oczywiście;)) ,
postanowiłam, wziąść udział w TUSAL -u, który na swoim blogu zaproponował CyberJulka .
Zabawa wydaje się bardzo sympatyczna...więc z przyjemnością, dołączyłam do grona uczestniczek:)
Całkowicie Bezużyteczny SAL polega na, wrzucaniu nicianych resztek ,do przygotowanego pojemniczka.
Ilość zebraną w słoiczku prezentujemy na swoim blogu w dacie nowiu.
Oto te daty :
- 29 sierpnia
- 27 września
- 26 października
- 25 listopada
- 24 grudnia
Myślę ,że do poniedziałku...zdołam zaprezentować swój "odpadkowy twór" :)
Dodatkowo,każdy uczestnik przygotowuje drobiazg,który trafi do łącznej puli upominków,
te zaś , otrzyma jedna wylosowana osoba spośród wszystkich biorących udział.
Tutaj ...więcej szczegółów tej zabawy:)
Na koniec zabawa ... na którą z ogromną radością się zapisałam:)
piątek, 29 lipca 2011
Z jesiennym notesem...na urlop :)
Ot...i cała ja.
Ledwie zrobiłam wpis ,że wracam...a już oznajmiam , że wyjeżdżam.
Mam nadzieję ,że podczas odpoczynku ,uda mi się skończyć kilka zaczętych haftów.
Tymczasem jednak ,zaprezentuję okładkę na notes, który wykonałam jesienią.
Zamykam w nim swoje przemyślenia...te dobre..oraz te ,o których nie chciałabym już pamiętać.
Myślę ,że te dwa urlopowe tygodnie...pozwolą mi jednak ,napisać o wielu przyjemnych sprawach.
Wszystkim drogim Koleżankom ,które nie zapomniały o moim blogu...życzę wspaniałych ,udanych
i co najważniejsze słonecznych wakacji.
i co najważniejsze słonecznych wakacji.
Do zobaczenia za dwa tygodnie:)
czwartek, 14 lipca 2011
Nieśmiały powrót :)
Ten wpis będzie zapewne długi i niemożliwie nudny,lecz pragnę napisać kilka słów ,
gwoli mojego tutaj niebytu ;)
gwoli mojego tutaj niebytu ;)
Po burzliwym okresie ,który ostatnio gościł w moim życiu, postanowiłam rozpocząć blogowy powrót.
Nie będzie on szybki, ani intensywny aczkolwiek sukcesywnie i regularnie , będę dokonywać wpisów:)
Pierwszą rzeczą ,o której chciałabym napisać ,to ogromne podziękowania dla Koleżanek ,
które słowem i czynem wsparły mojego brata ,reagując na wpis blogowy.
Najmilsze Kobietki , serce się raduje z serdecznymi podziękowaniami,każdej z Was uściski słoneczne zasyłam!
Dziękuję:)))
Jako , że zaglądam na blogi regularnie , miałam ogromną przyjemność wzięcia udziału
w Akcji Muszkieter , zorganizowaną przez Marysię.
Cóż tu pisać...wspaniała idea :)
Z radością zapisałam się więc , na kolejną Fantazyjną wymiankę właśnie u Moteczka.
Stęskniłam się za blogowym światem, choć uczciwie przyznaję się ,jak już wspomniałam do
regularnego podglądactwa , na Waszych cudnych blogach:)
regularnego podglądactwa , na Waszych cudnych blogach:)
To mój nałóg a podziwianie wspaniałości na blogach koleżanek,to naprawdę ogromna przyjemność:)
Mam nadzieję ,że wkrótce będę mogła zaprezentować swoje prace :)
I na koniec...kilka informacji o candy , organizowanych na blogach koleżanek ,
na które oczywiście z przyjemnością się zapisuję:)
Tajemnicze candy u Baby Jagi :
wtorek, 8 marca 2011
Pomoc życzliwej duszy...
Miłe Koleżanki...
Wiele z Was ,nadal o mnie pamięta...za co jestem wdzięczna z całego serca.
Moje życie skupia się wokół Brata , któremu wraz z rodziną poświęcamy większość wolnego czasu.
W tym miejscu pragnę prosić , każdą życzliwą duszyczkę..która miałaby chęć pomóc ,
o poświęcenie chwilki i przeczytanie ulotki poniżej.
o poświęcenie chwilki i przeczytanie ulotki poniżej.
Za każde dobre słowo..czy gest...dziękuję najpiękniej ,jak potrafię...