Za oknem wiosna, ptaszory drą dzioby a u mnie ponownie chwilka
tęsknoty za śniegiem i zapachem choinki.
tęsknoty za śniegiem i zapachem choinki.
Oczywiście, wszystko za sprawą pewnej damy o wdzięcznym imieniu Ula ,
która zabawę wymyśliła i nam zaproponowała :)
która zabawę wymyśliła i nam zaproponowała :)
Jak pisałam już wcześniej, dzięki Uli odważyłam się na spróbowanie swoich sił w tworzeniu
karteczek i przyznaję się bez bicia - przepadłam, jak kamień w wodę ;)
Tematem marcowej karteczki, był motyw kokardki:)
Na mojej karteczce, można znaleźć aż dwie...więc mam nadzieję,
że Ula zaliczy mi to zadanie ;)
Zgromadziłam już całkiem sporo, różnego rodzaju przydasi.
Niestety, w mojej miejscowości panuje totalny brak stacjonarnych sklepów a te,
które już mają je w ofercie, cechują kosmiczne ceny :)
Stąd moje pytanie, do dziewcząt, które działają na polu karteczkowym...
Kochane moje zdradźcie mi, gdzie można zaopatrzyć się w kwiaty wszelakiej maści.
Macie, jakieś sprawdzone miejsca w sieci...gdzie można takowe nabyć w rozsądnej cenie ?
A może znajdzie się osóbka, która chciałaby zrobić ze mną wymiankę prywatną...oczywiście myślę
o kwiatach scrapkowych za...(tutaj domyślnie, jestem otwarta ;))
Mój mail: xgalaktyka@gazeta.pl
Na karteczce wykorzystałam haft skrzacika, wykonany na aidzie 16
Postanowiłam, że wszystkie moje karteczki polecą do koleżanek blogowych,
oczywiście w odpowiednim ku temu czasie ;)
I na koniec zapraszam do Uleńki, bo zapewne lada chwila
można będzie podziwiać na jej blogu...
wszystkie wspaniałe prace, dziewcząt które biorą udział w zabawie :)
Zapraszam serdecznie :)
Życząc cudownego, słonecznego dnia...
dziękuję Wam Kochane za wszystkie odwiedziny i miłe sercu komentarze :)
dziękuję Wam Kochane za wszystkie odwiedziny i miłe sercu komentarze :)
K.