Serce mi krwawiło, kiedy zobaczyłam wytyczną na kwiecień ;)
No bo, jak tu przemycić w prostej skromnej mapce, swoje przesadne upodobania ?
Echh...no ale co było zrobić? Mus to mus :)
Zacisnęłam zęby i bardzo starałam się, żeby nie wykroczyć poza ulowe przykazanie ;)
Nie udało mi się to do końca, bo i szczerze przyznam że nie bardzo rozumiem zasady mapkowe.
Mam jednak nadzieję, że zostanie mi wybaczone i oczywiście przy okazji zaliczone ;)
W kartce wykorzystałam przesłodki hafcik foczki, autorstwa Tinker Bell.
Bardzo przyjemnie haftowało mi się tego słodziaka,
więc na pewno wyszyje też drugi haft z tej serii.
Sama kartka prosta, pastelowa i miła dla oka ;)
Jak zawsze serdecznie zapraszam do galerii na blogu Uli,
gdzie można pooglądać wszystkie prace blogowych koleżanek :)
Pięknie dziekując za odwiedziny i przemiłe komentarze,
życzę oczywiście słonecznej i udanej majówki :)
K.