Misiowa zakładka dla Jasia :)

Dzień Dobry :)

 

Bardzo lubię sprawiać najbliższym małe upominki 

a te wykonane własnymi rękoma sprawiają mi podwójną radość.

Kiedy więc pewien złotowłosy chłopczyk o imieniu Jasio

zapytał ostatnio "ciociu a wyigłujesz mi misia" oczywiście spieszę wyjaśnić, 

że dla Jasinka igłowanie jest równoznaczne z wyszywaniem - nie mogłam odmówić.

Przemyślałam sprawę i mając na uwadze, że ten  inteligentny (potrafiący już czytać ) 

pięciolatek ogromnie lubi książki... postawiłam na misiową zakładkę :)

 Zakładeczkę wyszyłam na gładkiej, białej aidzie 14, 

bo akurat brakło mi mi tej w błękitne groszki ale wydaje mi się,

 że raczej nie odbiło się to na ogólnym wyglądzie.

Nie pamiętam skąd mam schemat misiów, pewnikiem z któregoś numeru Cross Stitchera 

ale wyjątkowo mi się spodobał z tego względu, że są to misie "chłopczykowe" :)

Do środka włożyłam kawałek twardej tekturki,

tak żeby wytrzymała dużo jasiowo- misiowej lektury :)

Tył zostawiałam gładki, wyszyty zostało tylko imię nowego właściciela, 

tak żeby nie było wątpliwości do kogo zakładka należy ;)

Guziczek w kształcie głowy misia i mały chwościk z koralikami dopełniły całości.

Najważniejsze, że mały kawaler jest bardzo, bardzo zadowolony

a ciocia oczywiście do zakładki dołożyła książeczkę i pluszaka.

Chwila pracy a uśmiechnięte oczęta i mokry całus najpiękniejszą zapłatą ;) :)

I jeszcze kilka ujęć z bliska  :)

 Dziękuję Wam za tak liczne odwiedziny i tyle wspaniałych komentarzy!

To jak zawsze bardzo mnie raduje i oczywiście motywuje do dalszej pracy :)

Wiem, że przed nami okres świąteczny ale przypominam,

 że można już karmić kwietniową żabkę w choinkowej zabawie :)

 

Kasia