środa, 11 kwietnia 2012

Proszę Państwa ... oto miś ;)

  Zatęskniło mi się... 
Za słońcem , zapachem i szumem morza. Zima w tym roku , długo nie odpuszcza...przyznam, 
że jestem nią już naprawdę zmęczona.
Sprawiłam sobie małego misia, który przypomina mi ciepłe wieczory nad morzem...zachody słońca, statki majaczące na  horyzoncie. Pomarzyć można... ;)
Miś i jego ubranko uszyte ręcznie...nieco zdezelowane butki , pożyczyłam od starej porcelanowej lalki ;)







Serdecznie dziękuję...wszystkim koleżankom, za wszystkie życzenia świąteczne. Ogromnie się cieszę,że tak wiele osób odwiedza moje skromne progi...z czego bardzo się cieszę. 
Jeszcze raz pięknie dziękuję i wiosennie pozdrawiam :)
K.

30 komentarzy:

  1. Fajny misio :) Mały marynarz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może tym misiem, odczarujesz tę zimną pogodę by nie rzec zimę,będzie już wiosennie.Misio jest bardzo urokliwy, typowy obieżyświat.Również pozdrawiam ciepło i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajniusi misiak-marynarz.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytając Twojego posta poczułam powiew lata i tak bardzo zatęskniłam za morzem. Tyle lat go nie widziałam.... Podobno marzenia się spełniają i może jeszcze kiedyś poczuję powiew wiatru i szum morza .....
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny misiaczek, wędruje w poszukiwaniu wiosny, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też tęsknie za morzem. A miś jest prześliczny:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mały przystojniak z tego marynarza :) Oby przywołała szybko wiosnę, bo też już mam dosyć tego zimna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Mały przystojniak z tego marynarza :) Oby przywołała szybko wiosnę, bo też już mam dosyć tego zimna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Misio jest obłędny. Taki słodziutki, że aż słów brak. Super!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Misiek jest genialny!!! A te butki jak szyte na tego małego Nicponia :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Misio uroczy, a widoki jakieś znajome:))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. zwrócilam uwage na Twojego bloga ze wzgledu na tytul- uwielbiam ta ksiazke.

    a blog jej nieustepuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. te butki wyglądają rewelacyjnie....

    OdpowiedzUsuń
  14. Miś cudowny, szkoda tylko, że taką smutną buźkę ma. Może jak przyjdzie wreszcie ciepła wiosna i zazieleni się, to i miś się uśmiechnie. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale słodziaszek :) Piękny misio... Tylko coś smutny taki samotny... Koleżankę mu jeszcze spraw do pary :)

    Buziolce :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Miś jest słodki:) Przystojny marynarz.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  17. ale piękny:) trafiłam tutaj przypadkiem, ale bardzo mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  18. kocham miśki, zakochałam się i w twoim. jest uroczy, gratuluję ci pomysłu. pozdrawiam ciepło.
    p.s. jak tam murzynki robisz już?

    OdpowiedzUsuń
  19. Misiek jest cudny i jak pięknie uszyte ma ubranko i to ręcznie :).

    Ech też chodziłam po tej plaży ...

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany... super misiak. Słodki, oryginalny i starannie wykonany. Jestem pod wrażeniem. Myślę, że niejedna osoba (nie tylko dziecko) chętnie przygarnęłaby misia :)
    Pozdrawiam,
    Mag

    OdpowiedzUsuń
  21. hmm...A co tu tak cicho?pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana co się dzieje, ze sie nie pokazujesz tutaj? :(

    OdpowiedzUsuń
  23. gdzie jesteś???????????? czekamy

    OdpowiedzUsuń
  24. Kasiu, gdzieś Ty się podziała?

    OdpowiedzUsuń
  25. Wrócisz do nas?

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń