czwartek, 30 kwietnia 2020

Buteleczki ciąg dalszy :)

Witajcie ciepło :)

To już siódmy wpis w tym miesiącu, co akurat w moim przypadku graniczy 
prawie z cudem. Nie wiem jak Wam ale mnie czas dłuży się niemiłosiernie, 
powoli usycham bez pracy a każdy dzień wydaje się być kopią poprzedniego. 
Osobiste dziecięcie patrzy na mnie podejrzliwie, kiedy tak biegam po mieszkaniu 
przyczochrana z lekką iskrą szaleństwa w oku ;)  Na moje szczęście mam Was.
 Nadrabiam to, na co zwykle brakuje czasu...zwiedzam, komentuję i podziwiam :)
 Wracając do moich ulubionych buteleczek autorstwa Iriny Konoplich :) 
Produkcja oczywiście trwa dalej, niestety trochę spowolniły mnie inne hafty,
 które (jak to ja) musiałam wyszyć natychmiast :) Cieszę się bardzo, że wiele z Was 
zachwyciły te wzory, liczę więc na to że wkrótce będę je mogła u Was podziwiać  :)
 Butelka z balonem wyszyta jest w oryginalnej wersji, spodobała mi się tak bardzo, 
że uznałam iż nie trzeba nic w niej zmieniać. Dodałam jedynie dwa cekiny, 
rezygnując całkiem z koralików, które wykorzystałam w poprzednich butelkach. 
Oryginalne węzełki imitujące ukwieconą łąkę, wyglądają tu dużo ładniej i subtelniej :)
W drugiej butelce, jak to ja zmieniłam już nieco więcej:) 
Pierwsza rzecz to złota nitka, którą zastąpiłam tą która była w oryginalnej 
wersji, natomiast ugwieżdżone niebo dostało dodatkowe gwiazdy w postaci
złotych cekinów. Tutaj również pozostawiłam zostawić oryginalne węzełki.
Ta buteleczka też mnie zauroczyła bo prezentuje się niezwykle nastrojowo :)
 A tu już wszystkie buteleczki razem :)
Oczywiście wkrótce pokażę Wam kolejne, które zmajstrowałam.
Bardzo podoba mi się ta kolekcja i ubolewam, że Irina zakończyła już ten projekt.
Trwam w nadziei, że jednak się złamie i powstaną kolejne schematy.
Przypominam Wam, że żabka choinkowa jest aktywna jeszcze tylko dzisiaj 
do godziny 23.55 Jeśli ktoś nie zdąży to bardzo proszę, żeby zostawił 
wiadomość w komentarzu lub odezwał się mailowo:)
 Dziękując Wam pięknie za odwiedziny i wszystkie pozostawione tu słowa, 
zasyłam Wam mnóstwo słonecznej, pozytywnej energii <3

Kasia



wtorek, 21 kwietnia 2020

Choinka 2020 i Kartki BN 2020 :)

Dzień Dobry :)

Kwiecień zbliża się powoli do końca, czas więc rozliczyć się z moich 
ulubionych blogowych zabaw :) Na szczęście małgosiną zabawę wielkanocną 
miałam już odhaczoną, została mi więc jeszcze tylko choinka i kartka u Uli.
Niestety moja ręka niestety dalej "nieczynna" ale z  pomocą niezastąpionego 
dziecięcia udało się stworzyć dwie kartki, w kształcie gwiazdy na których 
umieściłam małe, świąteczne  hafty.
W ramach kwietniowej choinki, wykonałam dość dużą zawieszkę 
w ciepłych, pastelowych kolorach na bazie papierów ze złoceniami
 od Craft Passion. Na kartce umieściłam haft, który pochodzi bodajże 
z gazety Cross Stitcher, dodatki oraz faomiranową poinsencję.
Przyznaję się bez bicia, te papiery to jedna z moich ulubionych kolekcji, 
postanowiłam więc że wykorzystam je również  w przestrzennej formie u Uli :)
Jako, że Ula dała nam tym razem zadanie specjalne aby kartka zawierała 
kratkę oraz niespodziankę nie omieszkałam zastosować się do tajemniczych 
wytycznych :) Z tego względu we wnętrzu mojej gwiazdy schował się świąteczny
tort urodzinowy, wraz z którym chciałabym złożyć Uli spóźnione aczkolwiek 
bardzo serdeczne życzenia . Ulcia życzę Ci 100 twórczych lat :* <3
 Haft przymocowany jest do paska folii, którą wykorzystuje się do shakerów 
i składa się tak, by mógł swobodnie schować się do wnętrza gwiazdy :)
Koniec folii przyklejony do spodu zamaskowałam świątecznymi elementami, 
które pochodzą z kolekcji Craft O'Clock. Przemyciłam również obowiązkową 
kratkę ale niestety zapomniałam o przyklejeniu na niej świątecznego napisu ;)
I na koniec zapraszam Was na blog Basi "Namalowane inaczej",
 która kusi  bardzo słodką rozdawajką :)

I to już wszystko na dzisiaj.
Serdecznie dziękują za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia
 oraz komentarze jakże miłe memu sercu. 
Uściski <3

Kasia

środa, 15 kwietnia 2020

Jak wytresować smoka ;)

Witajcie Kochani :)
 Mam nadzieję, że mimo tego trudnego czasu którego wszyscy obecnie 
doświadczamy, święta upłynęły Wam jednak w optymistycznej atmosferze. 
Sama wracam już powoli  do codziennego rytmu, zaczynam rehabilitować 
rękę i mimo tego, że jest to bardzo bolesne to pragnienie żeby sięgnąć 
znowu za igłę i poszaleć z wyszywaniem jest dużo, dużo silniejsze ;)
 Tym razem chciałam Wam pokazać magnesiki, które przygotowałam 
specjalnie dla mojej starszej córki...ogromnej wielbicielki smoków wszelakiej 
maści oraz książkowej sagi o Eragonie. Autorką wzoru jest Anastasja Malkova.
 Jeśli któraś z Was miałby ochotę sprawić sobie tego zielonego i przeuroczego 
cudaczka - to tutaj znajdziecie bezpłatny schemat :)
 Rosyjska projektantka oparła swój schemat na podstawie 
wspaniałych grafik Tobiego Sheltona. Ten utalentowany rysownik stworzył 
postacie smoków na potrzeby znanego wszystkim filmu "Jak wytresować smoka".
Zapraszam Was serdecznie do zwiedzenia bloga Tobiego, gdzie znajdziecie
 mnóstwo wspaniałych ilustracji i procesów tworzenia postaci :)
źródło zdjęcia :  https://tobyshelton.blogspot.com/
Smoczek poleciał już do swojej nowej właścicielki, żeby usadowić się na lodówce 
a ja zostawiam Was z jeszcze jedną, cudowną grafiką Tobiego Sheltona.
źródło zdjęcia :  https://tobyshelton.blogspot.com/

Ogromnie dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
 Kasia

piątek, 10 kwietnia 2020

Dwa z pięciu i życzenia świąteczne :)

Dzień Dobry :)
 Dziś przychodzę z ostatnim wpisem przed świętami Wielkiej Nocy, 
które w tym roku będą wyjątkowe i szczególne dla nas wszystkich. 
Nim jednak złożę Wam życzenia pokażę jeszcze dwa hafty, które są częścią
 uroczego kwintetu autorstwa Iriny Władymirowej. Cudowne schematy 
skorupkowe zobaczyłam na instagramie i jak to ja, od razu przepadłam.
 Przemiła rozmowa z Iriną pozwoliła mi zakupić pierwsze cztery wzory.
 Pierwszy wzór to pasiaste jajeczko z elementami 3D, które umocowane są na druciku. 
Podobnie jak autorka postanowiłam umieścić hafty na piku, choć jak zwykle myślałam 
nad magnesami. Powiadają jednak "co za dużo to niezdrowo", więc moje kwiaty 
doniczkowe otrzymają uroczą, wielkanocną oprawę:)

Kolejne jajeczko z biedroneczką i wschodzącymi zieleninkami, również 
bardzo mi się podoba. Jest nieco mniejsze od poprzedniego ale bardzo urokliwe :) 
W kolejce czeka już następna skorupka z bratkami i grzybkami.
 Oba te hafty zawierają również z elementami 3D.
 Irina napisała mi, że będą kolejne wzory z fiołkami alpejskimi
więc nie mogę się już doczekać aż będę mogła zakupić całą resztę.
Chciałam się jeszcze pochwalić zasłonkami, które uszyła dla mnie przyjaciółka  
Ania O. Te słodkie, niebieskie wstążeczki w tle...to jej dzieło :) 
Aniu pięknie Ci dziękuję  za te cuda <3
Oba hafciki zgłaszam do zabawy u Małgosi Wielkanoc 2020-2021
Zachęcam Was serdecznie do wzięcia udziału, wszyscy wiemy że w większym 
gronie zawsze jest się milej bawić :)
Poza tym myślę, że będzie bardzo ciekawie 
bo tym razem w zabawie króluje technika dowolna. Powyżej zostawiam Wam 
baner do małgosinej zabawy i zdjęcie zbiorcze swoich "skorupek :)
Moje jajeczka zgłaszam też do Wyzwania Wielkanocnego u Uli.
Zapraszam Was serdecznie do zabawy bo są naprawdę wspaniałe nagrody 
do wygrania, które ufundował sklep Needleart.


Poza tym warto obejrzeć wspaniałe inspiracje dziewcząt, 
które wykonały specjalnie do tego wyzwania :)
Kochani...
Życzę Wam Wesołych Świąt Wielkanocnych,
zdrowia, spokoju ducha, wiary w Boga i w ludzi.
Umiejętności dostrzegania piękna tego świata
i oczywiście wiary w Siebie i lepsze jutro.
Kasia

wtorek, 7 kwietnia 2020

Niespodzianka od Lidzi :)

Witajcie Kochani :)

Tak jak obiecałam...dziś będę się chwalić :)
Lidzia czyli nasza  Czarna Dama zorganizowała na swoim blogu candy, 
w którym oczywiście postanowiłam wziąć udział . Szczęśliwie dla mnie zostałam wylosowana 
i takim oto sposobem dotarła do mnie paka cudowności, które  chciałbym Wam teraz pokazać :) 
Lidzia zaszalała i obdarowała mnie tysiącem różności. Przydasie wszelkiego rodzaju 
na pewno z ogromną radością wykorzystam w tworzeniu swoich prac :)
 Czego tam nie było...sami zobaczcie na zdjęciu. Mnie zachwyciły wszystkie rzeczy, 
które Lidzia wykonała swoimi zdolnymi łapkami  i teraz muszę je Wam pokazać :) 
Na początek coś, co mnie tak zahipnotyzowało, że nie mogłam przestać tego oglądać !
Maleńki, maciupeńki, przepiękny igielniczek  w skorupce orzecha włoskiego ! Widziałyście
 kiedyś coś równie wyjątkowego i niesamowitego ? Różyczki, wokoło delikatna koroneczka 
i dwie ozdobne szpileczki. Lidziu jestem przezachwycona (wiem, że nie ma takiego słowa:) ) 
ale nie wiem w jaki sposób mogę wyrazić swój zachwyt tym misternym maleństwem :)
 Te wyjątkowo zdolne rączki wykonały dla mnie jeszcze dwa śliczne magnesiki. 
Jeden ze słodkim misiaczkiem a drugi bardzo w moich klimatach z cudnymi 
błękitnymi wiatrakami :) Oba magnesy z należytymi honorami zawisły na mojej lodówce :)

Kolejne cudeńko, to śliczna zawieszka, która już znalazła swoje miejsce w odpowiednie 
oprawie. Będzie cieszyć oko stojąc na półce. Spójrzcie jaka niej delikatna piękność :)
 I na koniec słodka osłonka na jajeczko w soczystym, zielonym kolorze :) 
Pisanek jeszcze nie posiadam ale myślę, że moja "surowa" modelka
 oddała niezwykły urok szydełkowego ubranka :)
 Kochana Lidziu <3
Z całego serducha dziękuję Ci za te wszystkie wspaniałości.
Obdarowałaś mnie naprawdę po królewsku, nie wiem czy słowami
 można odpowiednio wyrazić wdzięczność za ten gest. Najchętniej
 wyściskałabym Cię na żywo...może kiedyś będę miała ku temu okazję ! :) :*
Bardzo, bardzo Ci dziękuję :* <3 

Pozdrawiam Was serdecznie :)
Kasia

niedziela, 5 kwietnia 2020

Kolorowy zawrót głowy:)

Witajcie niedzielnie :)

Kolejny dzień zamknięcia i już powoli usycham z tęsknoty za pracą, ruchem 
i normalnością, choć zapewne byłoby jeszcze gorzej, gdybym była w pełni sprawna. 
Sama nie wiem co gorsze w tej sytuacji. Mój pech zadziałał ostatnio podwójnie, 
dlatego w głowie kotłuje się myśl, że może to jakaś szeptucha rzuciła na mnie
urok? Sama się z siebie śmieję za takie głupie przesądy, choć jednocześnie 
lekki dreszcz niepokoju po plecach przechodzi :) No bo powiedzcie, czy to normalne 
aby w trzytygodniowym odstępie mieć dwa wypadki. Nie dość tego oba dotyczące
górnych członków...i co najśmieszniejsze najpierw jednej, potem drugiej ręki. W prawej
zwichnięcie stawu ramiennego i silne stłuczenie mięśni, w lewej złamanie  głowy
kości promieniowej w łokciu. Summa summarum...jestem uziemiona :p
 Czuję się jak nastolatka, której rodzice dali szlaban na wszystko co możliwe ;)
Na szczęście mam sporo zaległych haftów do pokazania, w przeciwnym razie
 mój biedny blog zarósłby zapewne mchem, paprocią i wodorostami ;)
Na pierwszy ogień idą moje kolorowe drinki, cztery z nich pokazywałam tutaj :)
Bardzo lubię hafty na plastikowej aidzie, kto mnie zna i zagląda do mnie wie, 
że naprawdę bardzo często na niej wyszywam.
 Schematy tych kolorowych cudeniek są autorstwa Tatiany Sharowej
gdyby ktoś chciałby je wyszyć to tutaj znajdziecie jej profil na instagramie.
 Zajrzyjcie koniecznie, naprawdę warto zobaczyć te wszystkie wspaniałe projekty,
 które tworzy Tatiana :)

Na mojej liście, jeszcze kilka czeka do wyszycia.
Moje drinki kończyłam wyszywać w okresie wakacyjnym...stąd kilka 
urlopowych zdjęć. Niestety przy podklejania filcem zauważyłam, że jednego 
z nich brakuje i o zgrozo nie odnalazłam go w domu. Znając mojego pecha, 
i roztrzepanie...zgubiłam go gdzieś w takcie wojaży :(
Pochwalę się Wam jeszcze, że otrzymałam piękny upominek pocieszajkę
 od Lidzi (Czarnej Damy) ale poświęcę jej cały kolejny wpis bo bardzo chcę pokazać 
te wszystkie wspaniałości, które dla mnie wyszykowała. Paczuszkę ze względu 
na mój wypadek odebraliśmy w ostatniej chwili, Lidzia się niepokoiła brakiem wiadomości 
ale mam nadzieję, że z wiadomych przyczyn mi wybaczy. Kochana ogromnie dziękuję<3
Proszę Was również o wyrozumiałość jeśli chodzi o moje komentarze u Was, 
na pewno do wszystkich dotrę choć pewnie troszkę to potrwa.
 Poniżej moje drinki w ostatecznej formie czyli jako magnesy.
Patrząc na tą tablicę, cisną mi się na usta dwa słowa..."ściana płaczu", jakoś tak
 się boję...że w tym roku przyjdzie nam spędzić urlopy w domu :(


 I to już wszystko na dziś.
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie odwiedziny, 
komentarze i życzliwe słowa słowa jakie zostawiacie na moim blogu.
Dobrze, że jesteście <3 Uściski :*
Kasia



czwartek, 2 kwietnia 2020

Choinka 2020- galeria marzec

Dzień Dobry Kochani:)

Dziś bez zbędnych wstępów serdecznie zapraszam Was do obejrzenia naszej 
okazałej, marcowej galerii która liczy aż 63 prace! Jak zawsze poszalałyście twórczo 
co mnie ogromnie raduje. Jesteście niesamowicie dzielne i wytrwałe <3
A teraz zapraszam serdecznie do podziwiania jedynej takiej galerii na świecie.

2. Renia
 4. Zofiko
 5. Natalia F
6. Tina
10. Violka
12. Marysia
15. Ania O
16. Anna B
26. Aga S
27. Kress_ka
28. Katarzyna
29. Meri 
30. Agnieszka Biegańska
31. Menia
32. Iwona
33. Raeszka
34. El
35. Alicja
36. Ivona
37. Elunia
39. Mariola
40. Carpediem30
41. Margonitka
42. Olka
43. Anna
44. Ad'ka
45. Ania Rebacz
46. Ula Myszula
47. Xgalakyka
48. Klimju
49. Pasje Violi
50. Ula K
51. Prymitive Moon
52. Ula Anielski Zakątek
53. Iwona W
54. Hanulek
55. MonikaML
56. Grażyna
57. Jusine_Mala
58. Agnieszka R
59. Barbaratoja
60. Agula
61. Ana - AniaKlimkiewicz
62. Wanda
63. AgataBaran

Kolejna wyjątkowa i twórcza  galeria za nami:)
Poniżej zostawiam Wam już kolejnego głodomora do nakarmienia.
Życzę Wam dużo zdrówka, cierpliwości i mnóstwa optymizmu.

Kasia

Choinka 2020 Kwiecień