Uparłam się na ten haft... tak na amen , do bólu . Niestety mimo usilnych poszukiwań , nigdzie nie udało mi się go odnaleźć. Pomyślałam ,podumałam i stwierdziłam , że pójdę na żywioł...a co! ;) Haft duży nie jest ,trudnością też nie grzeszy...więc jedyne wyjście - wyhaftować go wprost ze zdjęcia. Dobrałam kolory, odrobinę zmodyfikowałam ,dodałam kilka backstitchy i oto jest:) Na Tęczowym udało mi się zakupić śliczną ,czerwoną tkaninę w białe grochy, więc jak tylko paczuszka przyleci....planuję uszyć uroczy komplet...dla jeszcze bardziej uroczej dziewuszki :)
Haft z serii Gorjuss ,wyszyty na aidzie 14.
Z nowinek...
Nareszcie...zdobyłam się na odwagę i zapisałam się na kurs decupage . W sobotę o godzinie 10.00 mam się stawić ,w celu edukacji od podstaw ;) Szczerze mówiąc, mocno się obawiam...bowiem ta technika, jest mi zupełnie obca. Podziwiam na blogach, wspaniałe prace koleżanek...bardzo zazdroszcząc im tego talentu:) Cóż...mam nadzieję , że wkrótce i ja będę mogła pokazać...jakiś własny wytwór. Życzcie mi powodzenia :)
O My Got! Ja się też właśnie zakochałam! Te kolory! Umrę!
OdpowiedzUsuńjest absolutnie uroczy!
OdpowiedzUsuńLato, letnio, cudne :)
OdpowiedzUsuńHafcik jest prześliczny i te dwa dodatkowe cudeńka również!!! Czegóż to kobiety nie zrobią jak się uprą? Twierdzę, ze nie ma czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!!
Dziękuję Dziewczynki:)))) Prawda ,że słodki...jak się spojrzy...od razy przepada się kretesem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:*
Hafcik przeuroczy , a cały komplecik ...marzenie.Tylko pozazdrościć przyszłej właścicielce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Bernadka
Gratuluję uporu, pięknie go zrealizowałaś ! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHafcik jest prześliczny:)
OdpowiedzUsuńhafcik jest uroczy!
OdpowiedzUsuńHaft , akurat dla uroczej dziewczynki , świetnie go odtworzyłaś .
OdpowiedzUsuńKrówka walentynkowa -wspaniała , wesoła i bardzo kolorowa , masz duże poczucie humoru .
Życzę powodzenia na kursie decu , na pewno Ci się spodoba , decu jest łatwiejsze niż się wydaje , poza tym jest kilka odmian decu i każdy może wybrać coś dla siebie.
Pozdrawiam Yrsa
Dziękuję bardzo Yrso...jestem pewna ,że mi się spodoba....nie chciałabym się skompromitować ,przed współkursantkami ;)
UsuńUściski:)
piękny czerwony kapturek, wcale się nie dziwię, że się na niego uparłaś :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Kasia
prześliczne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny haft - zdolniacha z Ciebie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za "decoupagowe" nauki; jestem pewna, że szybciutko "załapiesz" o co w tej technice chodzi - "nie taki diabeł straszny jak go malują":)))
Decoupage można uczyć się samemu (jest sporo literatury), ale udział w warsztatach zdecydowanie przyśpiesza naukę - wiem coś o tym!!!
Pozdrawiam cieplutko
Marysiu...mam nadzieję ;)
UsuńJestem zdesperowana...tak bardzo chcę się nauczyć tej techniki.
Mam nadzieję ,że jak się już potem rozhulam...to będzie decupagować..tonami ;)
Uściski serdeczne:)
Jaka cudniasta. Przeurocza, napatrzeć się nie można ;O)
OdpowiedzUsuńA ja z kolei zbieram się na odwagę, żeby się na zumbę zapisać, otworzyli koło mnie nowe studio i mają nawet zajęcia rano, jak chłopaki w szkole ;O) ale czy zbiorę się na odwagę....
Kiniu...wybierz się koniecznie :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna,że jak spróbujesz...to potem już nie będziesz mogła ...żyć bez zumby ;)
Daj koniecznie znać ,czy udało się pójść na zajęcia;)
Uściski serdeczne:)
Nie dziwię się, że uparłaś się na ten hafcik... Jest przecudny!
OdpowiedzUsuńPrześliczna muchomorowa wróżka ;) A tym bardziej Cię podziwiam jeżeli robbiłas to ze zdjęcia ;) Powodzenia na kursie ;)
OdpowiedzUsuńZimna...dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńAmlai...dziękuję za ciepłe słowa...i życzenia powodzenia:)
Na pewno się przyda:)
Pozdrawiam:)
K.
Ależ słodkie śliczności! Wprost uroczy ten hafcik.
OdpowiedzUsuńśliczny ten hafcik !
OdpowiedzUsuńa ja też zabłądziłam w drodze do Ciebie, mam teraz dużo zaległości.
pozdrawiam serdecznie ;-)
Przepięknie i to sama ze zdjęcia ;o) Gorące brawa za talent ;o)
OdpowiedzUsuńOj, nie dziwię się, że się uparłaś! Dziewuszka jest CUDNA! I świetnie sobie poradziłaś. Ja haftowałam w ten sposób wzorki Powella, zanim nie skompletowałam tego, co chciałam :)
OdpowiedzUsuńCo znaczy upór i desperacja :)))
Ja Tobie zawsze życzę powodzenia:D
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik:) Cudowny:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie i ciepło pozdrawiam oraz z serca dziękuję za odwiedziny i miłe słowa na blogu.To dodaje twórczych skrzydeł:) Uściski*
Peninia*
Wszystkim komentującym...serdecznie dziękuję za tyle miłych i serdecznych komentarzy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że będziecie zaglądać w moje progi częściej:)
Pozdrawiam ciepło:)
k.
rewelacyjnie sobie poradziłaś, uroczy!
OdpowiedzUsuńHaftysiu...dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńI zapraszam częsciej;)))
Madziorku... :*:*
OdpowiedzUsuńależ cudna ta dziewczyneczka a te muchomorki wprost do schrupania:)
OdpowiedzUsuń