Witajcie niedzielnie :)
Wydawało mi się, że z wiekiem staję się coraz bardziej odporna na pokusy
wszelkiego rodzaju ale ostatnio przekonałam się, że niestety nie jestem tak twarda
jak mi się wydawało. Kiedy zobaczyłam schematy tych butelek od razu przepadłam,
wiedziałam, że muszę je kupić wszystkie natychmiast. Ich autorka Irina Konoplich
chyba zupełnie się nie spodziewała, że namieszała w głowie wielu hafciarkom.
Szał jaki wywołały te niepozorne flaszeczki można zobaczyć choćby na instagramie.
Pierwszy schemat jest darmowy, kolejne można kupić na etsy.
Zastanawiam się jeszcze w jakiej formie wykończyć swoje buteleczki,
wiedziałam jedynie że wyszyję je sobie na plastikowej aidzie. Być może będą
to magnesy na moją nadbiurkową tablicę lub łańcuch świetlny...sama nie wiem :)
Dopiero kiedy skończę to podejmę ostateczną decyzję :)
Niestety kiedy robiłam zdjęcia było dość pochmurno,
więc nie oddają one dobrze ani koloru ani uroku buteleczek .
więc nie oddają one dobrze ani koloru ani uroku buteleczek .
W oryginale w schemacie zamiast koralików, znajdują się węzełki...
ja jednak wolę koraliki i dodatkowo jeszcze małe błyszczące cekiny,
które naprawdę ślicznie się mienią w sztucznym świetle lampy.
ja jednak wolę koraliki i dodatkowo jeszcze małe błyszczące cekiny,
które naprawdę ślicznie się mienią w sztucznym świetle lampy.
Pierwsza butelka z serii (schemat darmowy) przedstawia japońskiego żurawia
w wersji origami. W oryginale wzór powinien być wyszyty dwiema nitkami,
ja jednak nie lubię kiedy plastikowa aida prześwituje mi spod tego co wyszyję.
Dlatego też krzyżyki wyszyłam trzema a półkrzyżyki dwoma nitkami :)
Postanowiłam również dodać tło, którego w tych trzech pierwszych schematach
nie ma. Dziewczyny różnie wykańczają swoje plastikowe butelki, większość
podkleja je białym filcem. Ładnie to wygląda, daje poczucie głębi i trójwymiaru...
ja jednak wolę wyraziste tło. Dlatego dobrałam je sobie, wedle własnego uznania:)
Jestem zadowolona bo ogólny efekt bardzo mi się podoba :)
Butelki są dość duże, mają około 9 cm i powiem Wam, że Irina
przechodzi samą siebie w wymyślaniu wzorów. Wkrótce skończę
kolejne dwie a już nie mogę się doczekać kolejnych schematów!
Butelki są dość duże, mają około 9 cm i powiem Wam, że Irina
przechodzi samą siebie w wymyślaniu wzorów. Wkrótce skończę
kolejne dwie a już nie mogę się doczekać kolejnych schematów!
Ostatnia dzisiejsza flaszeczka ze szczęśliwym ślimakiem,
który buszuje wśród koniczyny. Nie można się nie uśmiechnąć.
Niestety nie miałam brązowych koralików, dlatego musiałam zrobić częściowo
węzełki . Efekt same widzicie...czy ładnie to wygląda - sama nie wiem :)
który buszuje wśród koniczyny. Nie można się nie uśmiechnąć.
Niestety nie miałam brązowych koralików, dlatego musiałam zrobić częściowo
węzełki . Efekt same widzicie...czy ładnie to wygląda - sama nie wiem :)
Na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać kilka zaległych, świątecznych kartek,
które poleciały do bliskich osób :) Jakoś tak się stało, że brakło czasu
żeby je wszystkie sfotografować. Muszę być bardziej systematyczna,
choć to ciężkie zadanie gdy cierpi się na chroniczny brak czasu :)
Powoli kończę już potrójną sztalugową kartkę w zabawie
u Uli z Kulskowa ale o tym napiszę już w kolejnym poście.
które poleciały do bliskich osób :) Jakoś tak się stało, że brakło czasu
żeby je wszystkie sfotografować. Muszę być bardziej systematyczna,
choć to ciężkie zadanie gdy cierpi się na chroniczny brak czasu :)
Powoli kończę już potrójną sztalugową kartkę w zabawie
u Uli z Kulskowa ale o tym napiszę już w kolejnym poście.
Dziękuję, że wytrwałyście ze mną przy tym długim poście.
Mam nadzieję, że Was mimo wszystko nie zanudziłam Was tym wpisem.
Dziękuję serdecznie za odwiedziny za wszystkie ciepłe i miłe komentarze,
dziękuję również za wszystkie serdeczne maile :* <3
Kochane moje przypominam, że można już linkować swoje prace
styczniowe w nowej edycji zabawy choinkowej --> żabka
Osoby, które chciałyby dołączyć nie muszą się już zapisywać,
wystarczy że zalinkujecie pierwszą, styczniową pracę.
Dotarła już do mnie przesyłka od jednej z naszych sponsorek Igiełki MB
i muszę Wam powiedzieć, że przygotowała ona olbrzymią i bogatą nagrodę.
Wkrótce Wam pokażę te wszystkie cuda od naszej sponsorki :)
A teraz już wraz z moim kocim leniwcem
życzymy słonecznej i spokojnej niedzieli ! :)
Kasia
Widzę,że Ty też wpadłaś na te flaszki- oj są cudowne. Ja haftowałam dwie jesienią w Halloweenowych klimatach. Bardzo podoba mi się Twoje wykończenie z cekinami i chyba też tak zrobię przy kolejnych. Nawet żuraw zyskał przy tym na urodzie, wcześniej nie bardzo mi się podobał ale Twoja wersja super!
OdpowiedzUsuńWdziałam Małgosiu Twoją sówkę i też się nią zachwycałam :)
UsuńOsobiście lubię coś zawsze zmienić po swojemu i cieszę się,
że żurawik Ci się spodobał :)
Uściski :)
Buteleczki są fantastyczne! Bardzo mi się podobają takie małe hafty, ale ja nie mam pomysłów na ich wykorzystywanie :)
OdpowiedzUsuńGosiu jestem pewna, że jakiś pomysł wpadłby Ci do głowy:)
UsuńSpróbuj...życzę powodzenia! :)
A mnie sie wydaje że z wiekiem jestem coraz mniej wrażliwa na pokusy, świadczy o tym ilość zabaw na które sie zapisałam..chyba nie jestem zbyt mądra, hi hi, ale nie mogłam się oprzeć.
OdpowiedzUsuńWlasnie zastanawiam się co zrobić na Twoją zabawę, bo pomysłów mam zbyt dużo i chyba bym chciała zbyt wiele zrobić w jednej zabawie.😊 Słoiczki faktycznie urokliwe mozna by je wieszać do słoiczków z domowymi przetworami...mam nadzieję ze ten ,,wirus,, nie jest zarazliwy bo inaczej czekają mnie bezsenne noce. Pozdrawiam serdecznie.
Kochana...najważniejsze, że nam to sprawia radość ;):)
UsuńA jesli chodzi o pomysły, to zawsze można zrobić kilka rzeczy...tylko
chyba faktycznie musisz zarezerwować czas na nocne wyszywanie ;)
Działaj i chwal się !
Uściski
Cudne są te buteleczki:)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym je wyhaftować, ale narazie brak "mocy przerobowych".
Pozdrawiam serdecznie :)
Eluniu..u mnie podobnie ale się zawzięłam ;)
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Cudne haficiki :) i ambitne plany:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMam nadzieję,że wytrwam.
Pozdrawiam ciepło :)
Śliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńTaki nałóg to ja rozumiem i popieram, nie dość że zdrowy to jeszcze efektowny:-) Czasem tych nałogów chciałbym mieć mniej i nachodzą mnie myśli by jednak coś rzucić, na szczęście w postanowieniach jestem niekonsekwentna:-D Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńOlu ani się waż rzucać żadnym z nałogów ;)
UsuńPrzynajmniej tych robótkowych :)
Pozdrawiam i dziękuję.
Tez mam już te wzorki tylko póki co czasu brak na ich haftowanie. Pięknie je Kasiu wykończyłaś, świetny pomysł na te tła, pozwolisz, że też być może je od Ciebie zgapię? :)
OdpowiedzUsuńLidziu...choć wzorki maja sporo cieniowań i kolorów, to bardzo szybko się je wyszywa:)
UsuńDziekuję za miłe słowa a jeśli chodzi o tło, to kradnij do woli!
Będę czekać na Twoje pierwsze buteleczki :D
Ściskam.
Też mam chęć na te słodkie buteleczki 😀. Pięknie je wykonałas 😀
OdpowiedzUsuńTo do dzieła Kochana..igiełka w dłoń !
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Cudne butelczki, przepiękne. Dodanie koralików i cekinów był świetnym pomysłem. Nie znałam autorki, ale widzę że ma przepiękne wzory. Zauroczeniu się nie dziwię :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za pochwały !
UsuńIrina tworzy śliczne schematy ale butelkami rozbiła bank ;)
Uściski ślę :)
Kasiu, wspaniały ten Twój nałóg :-)
OdpowiedzUsuńSłoiczki bardzo miłe dla oka i czekam na więcej...
Pozdrawiam serdecznie 😃
Bardzo dziękuję Iwonko :*
UsuńKolejne dwa skończone i wkrótce je pokażę...
Uściski i serdeczności :)
Piszesz, że wpis długi, to nic bardzo ciekawy był i to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńBasiu najważniejsze, że nikt nie usnął :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
Faktycznie urocze te buteleczki.. Ciekaw jestem jak je zagospodarujesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu..powiem Ci, że mam mega zagwozdkę ale zanim skończę, to coś wymyślę:)
UsuńUściski :)
Buteleczki obłędne!!! Do tej pory trzymałam się twardo jeśli chodzi o te wzorki... ale po Twoim wpisie już wiem, że się poddam i też u mnie zagoszczą...
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam :-)
Kasieńko nie opieraj się, bo to sama przyjemność!
UsuńCzekam na Twoje pierwsze odsłony butelkowe :)
Uściski :*
Pięknie! :)
OdpowiedzUsuńTeż trafiłam niedawno na te buteleczki i jestem pod wrażeniem samego pomysłu.
Słoiki, które królowały na blogach w ubiegłym roku jakoś mnie nie przekonały, głównie z powodu mojej klaustrofobii. Ale tu jest jeszcze mniejsza przestrzeń, a tak mi się podoba - dziwne są czasami nasze odczucia.
Pomysł z koralikami to dla mnie :) - nie wychodzą mi supełki, więc nie lubię.
I jak zawsze u Ciebie zachwyca mnie sesja fotograficzna prac, no i kotka, oczywiście.
Pozdrawiam :)
Słoiczki były śliczne ,podziwiałam je na blogach dziewczyn ale jakoś
Usuńmnie też osobiście nie pociągały. A na te butelki spojrzałam i w tej samej sekundzie zapragnęłam je mieć. Tak chyba wygląda miłość od pierwszego wejrzenia ;)
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa:D
Kasiu, słoiczki Twoje prześwietne i..... widzę na nich cekiny!! TE cekiny ;-)))) Ogromnie się ucieszyłam, że tak szybko się przydały :-))
OdpowiedzUsuńKartki wielkiej urody, jak to masz w zwyczaju. A kocisko do wyprzytulania i wymiziania :-))
Serdeczności :-)
Aniu TY moja bystrzacho...masz rację - to TE cekinki ! :))
UsuńW sumie to dzięki ich urokowi..zapragnęłam je wkomponować w buteleczki.
Dziękuję więc jeszcze raz baaardzo za to piękne, błyszczące natchnienie:D
Uściski.
jakie piękne te flaszeczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewciu...pozdrawiam ciepło :D :)
UsuńUrocze te hafciki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Elu :-)
UsuńKasiu buteleczki są przepiękne i jeszcze ozdobione cekinami i koralikami :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu misterna praca !
Masz dar do wyszukiwania nietuzinkowych wzorków i wyjątkowego wykonania całości .
Pozdrawiam ciepło kochana 😘
Aniu wzorków nie muszę szukać...to one mnie znajdują i wołają :kup mnie, kup mnie" :D :D
UsuńSłabo się bronię a coraz więcej rzeczy mnie kusi...chyba muszę iść na emeryturę,żeby miec dużo wolnego czasu :D
Ściskam:)
Haha...już to widzę Kasiu jak idziesz na emeryturę i siedzisz w domu 😁😅
UsuńPozdrawiam Artystko z ADHD😊🌺
magiczne delikatne i piękne jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu...ściski ślę :*
UsuńPierwszy raz widzę te buteleczki, śliczne wzorki, a Twoje wykonanie, jak zawsze, oszałamia. Aż sobie muszę wyszukać tę projektantkę, bo nazwiska też nie kojarzę.
OdpowiedzUsuńKarteczki oczywiście także urocze i komuś sprawiły radość.
Pozdrawiam :)
Violu na etsy kupisz te wzorki i całe mnóstwo innych :)
UsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :*
Śliczne te flaszeczki, wcale nie dziwi mnie, że wskoczyły na twój warsztat. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję i również ciepło pozdrawiam :-) :)
Usuńcudowne :) wcale się nie dziwię temu nałogowi, bo sama wyszywałam ostatnio taką haloweenową buteleczkę i byłam nią oczarowana :)
OdpowiedzUsuńKochana ja widziałam Twoją interpretację z buteleczką haloweenową i jestem zachwycona!
UsuńZrobiłaś prawdziwe dzieło sztuki, gdybym tak potrafiła to ukradła bym Ci pomysł
i zrobiła podobną:)
Niestety nie jestem tak utalentowana więc zostaje mi tylko podziwianie Twojej pracy :D
Uściski
One są cudowne. Widziałam na instagramie. Twoje wykonanie jest przepiękne. Wcale się nie dziwię, że się na nie skusiłaś. Sama bym je chętnie zgarnęła
OdpowiedzUsuńTak..na instagramie są setki interpretacji :)
UsuńIle głów tyle pomysłów i wszystkie mnie zachwycają:)
Pozdrawiam ciepło:)
Te buteleczki to coś pięknego a w Twoim wykonaniu zachwycają. Pomimo ich urzekającej urody jestem w stanie sobie odpuścić te wzory, nie mam na nie pomysłu więc mnie do nich nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńMoja droga..to Ty jesteś twardzielka, skoro się im oparłaś:)
UsuńPewnie i tak znajdzie się jakiś wzorek, do którego będziesz miała słabość ;)
Uściski
Sloiczki sa fantastyczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ivonko..uściski :))
UsuńButelki są cudowne, a Twoja ich interpretacja - rewelacyjna. Ja się jeszcze dzielnie bronię przed zakupem wzorów, ale czuję, że to walka z wiatrakami. uchronić mnie może jedynie Sal z Marią Brovko organizowany przez Świry Rękodzieła. Zakochałam się już od pierwszego schematu!
OdpowiedzUsuńAgatko...no każdy z nas ma chyba takie miłości od pierwszego spojrzenia.
UsuńLiski Marii, są równie urocze...więc wcale ci się nie dziwię:)
Pozdrawiam ciepło
Ja ci się wcale nie dziwię, bo te buteleczki mają w sobie to coś! Jestem zauroczona sówką z kubkiem i dziewczyną na huśtawce, i myszką na klepsydrze i... No właśnie.;) Ślicznie wyszyłaś swoje wzory.:)
OdpowiedzUsuńTe o których piszesz Justynko są naprawdę śliczne, zresztą...
Usuńmnie chyba wszystkie się podobają ;)
Może też się skusisz? :)
Uściski.
Hafciki świetne, dekoracyjne. Wspaniały pomysł z cekinkami! Mogę się zainspirować w swoich hafcikach? Mruczący beztrosko śpiący kot uroczy. A moja Kicia coś ostatnio choruje. Żle zniosła usypianie i usuwanie kamienia nazębnego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, jak najbardziej...inspiruj się do woli :)
UsuńKocinka biedna...współczuje, to przykre jak nasi milusińscy chorują :(
Pozdrawiam.
Wszystkie buteleczki zachwycają :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńPozdrowienia
Świetne są te buteleczki i faktycznie można się w nich zakochać:-)
OdpowiedzUsuńKarteczki są przepiękne i zdjęcia cudowne!
Pozdrawiam cieplutko:-)
Dziękuję Karolinko za tyle miłych słów i odwiedziny:)
UsuńZasyłam uściski :)
Szczęka mi opadła. Flaszeczki są dziełem sztuki!
OdpowiedzUsuńTe wzorki są tak śliczne, że nie ma się co dziwić:)
UsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)
Są przepiękne i takie delikatne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu bardzo :)
UsuńPozdrowienia:)
Śliczne zakładki.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) :)
UsuńPięknie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńNo i kartki równie śliczne :)
Bardzo dziekuję Lucynko za miłe słowa:)
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Wcale się nie dziwię,że przepadłaś:))mnie również się podobają:))))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Bożenko i oczywiście zachęcam do wyszycia :D :)
UsuńKasiu przeurocze są te słoiczki :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Violuś...uściski :* :)
UsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńTeż je mam 😁 Kiedyś wyszyję 😉
OdpowiedzUsuńWidziałam je kiedyś w necie,śliczne są!!!❤ Dobry pomysł z zamianą węzełków na koraliki. Na plastkowej kanwie to chyba ciężko by było.
OdpowiedzUsuńPiekne butelczyny :) i koraliki to dobry wybor Kasiu :) swietna robota !!!
OdpowiedzUsuń