Miłe Koleżanki...
Wiele z Was ,nadal o mnie pamięta...za co jestem wdzięczna z całego serca.
Moje życie skupia się wokół Brata , któremu wraz z rodziną poświęcamy większość wolnego czasu.
W tym miejscu pragnę prosić , każdą życzliwą duszyczkę..która miałaby chęć pomóc ,
o poświęcenie chwilki i przeczytanie ulotki poniżej.
o poświęcenie chwilki i przeczytanie ulotki poniżej.
Za każde dobre słowo..czy gest...dziękuję najpiękniej ,jak potrafię...
Kochana gdybym tylko wcześniej wiedziała ;o( Ale za rok Przemek może liczyć na moja rodzinę ;o)
OdpowiedzUsuńKasieńko, na poczcie poruszymy tę kwestię. Nie wiem, jak to w mojej sytuacji może wyglądać, a chciałabym pomóc.
OdpowiedzUsuńMysiu...z całego serca dziękuję...za serdeczne słowo!:*
OdpowiedzUsuńUleńko..Ty już pomagasz , przez te wszystkie miesiące mogłam na Ciebie liczyć !
Jesteś moim Słońcem:*
Jeszcze nie rozliczyłam swojego podatku - Kasiu mój 1% przekazuję Przemkowi z życzeniami powrotu do pełnej sprawności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marysiu...bardzo ,bardzo serdecznie dziękuję :***
OdpowiedzUsuńTakie promyki ,są jak miód...na skołatane serce!
Uściski Kochana:*
Życzę Tobie Kasiu i Twojej rodzinie pogodnych, wypełnionych radością, nadzieją i miłością Świąt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zadumy u grobu pustego,
OdpowiedzUsuńradości ze spotkania Zmartwychwstałego,
pokoju, nadziei, jajka smacznego
i udanego oblewanego!
Niech się nie zgubi wśród tylu pisanek
Świąt sens prawdziwy - Jezus - Baranek.
Trzymam kciuki, niestety ja już się rozliczyłam i przekazałam swój 1 % na wnuczkę kuzyna:(
Kasieńko, spokojnych i uśmiechniętych Świąt Ci życzę. Dużo siły dla Wasz wszystkich i pewności lepszego jutra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Kasiu troszeczkę % na konto Przemka wrzuciłam; osoby, które z podatku rozliczałam, a które to osoby nie miały pomysłu "dla kogo" skierowałam w stronę Przemka - mam nadzieję, że chociaż odrobinkę Jego rehabilitację wspomogliśmy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń