Zatęskniło mi się...
Za słońcem , zapachem i szumem morza. Zima w tym roku , długo nie odpuszcza...przyznam,
że jestem nią już naprawdę zmęczona.
Sprawiłam sobie małego misia, który przypomina mi ciepłe wieczory nad morzem...zachody słońca, statki majaczące na horyzoncie. Pomarzyć można... ;)
Miś i jego ubranko uszyte ręcznie...nieco zdezelowane butki , pożyczyłam od starej porcelanowej lalki ;)
Serdecznie dziękuję...wszystkim koleżankom, za wszystkie życzenia świąteczne. Ogromnie się cieszę,że tak wiele osób odwiedza moje skromne progi...z czego bardzo się cieszę.
Jeszcze raz pięknie dziękuję i wiosennie pozdrawiam :)
K.