Witajcie Kochani :)
Uwielbiam róże i fiolety i wcale się z tym nie kryję.
Czasem mimo silnego postanowienia, że zrobię coś w innym kolorze...
to niestety cały czas nieświadomie wyszukuję wzory, które są w takich barwach.
Teraz również tak było ;)
Postanowiłam wyszyć mały, kwiatowy wianuszek...
Poszperałam w necie, zgromadziłam całe mnóstwo wzorków i co z tego wyszło ?
Oczywiście lawendowy wianek w różowo- fioletowym kolorze.
Cała ja...nudna i przewidywalna ;)
Uwielbiam takie delikatne hafty. Wyszyłam dwa jednakowe :)
Pierwszy w formie woreczka poleciał jako prezent więc nie mogę go jeszcze pokazać
natomiast drugi, który pozostał u mnie postanowiłam wkomponować
w białe passepartout i umieścić w ramce :)
Troszkę wiosny i od razu zrobiło się radośniej w moim robótkowym kąciku :)
Zastanawiam się nad kolejnym haftem z tym samym wzorem,
bo zamarzył mi się jeszcze woreczek zapachowy ale to już przy okazji :)
***
Rozmawiałam ostatnio z koleżanką i jakoś temat zszedł w kierunku hafciarskich nożyczek.
Wiadomo,
że każda z haftujących dziewczyn na na ich punkcie małego fisia.
Często
pokazujecie swoje zdobycze i sama zawsze się zachwycam
nad
wspaniałą różnorodnością Waszych zbiorów.
Sama posiadam małą kolekcję, choć nie ma w niej żadnych wyjątkowych okazów...
większość ogólnie dostępna na Aliexpress.
Koleżanka poprosiła o fotkę mojego zbioru...więc wklejam :)
To jest wszystko co posiadam :)
Moje ulubione to te, które umieściłam w samym środku.
Czarne nożyczki z anielskimi skrzydłami kupiłam na Ali, natomiast drugie sygnowane
na pewno bardzo stare udało mi się kupić za przysłowiowego piątaka na targu staroci.
Czasem można upolować ciekawostki, choć ja sama zazwyczaj wypatruję naparstków:)
A może Wy pokażecie swoje hafciarskie zdobycze?
Bardzo chętnie poogladam Wasze nożyczkowe i naparstkowe zbiory:)
Sobotnie, słoneczne uściski Wam zasyłam :)
Kasia