Wstyd byłoby zamknąć luty tylko dwoma postami, pokażę więc
jeszcze trzy kartki robione na specjalne okazje.
jeszcze trzy kartki robione na specjalne okazje.
Skupiam się ostatnio na nowym hobby ale obiecuję, że kolejne posty będą już stricte hafciarskie.
W końcu udało znaleźć troszkę czasu żeby skończyć nowe projekty i nadrobić zaległości,
które powstały przez lutowy brak czasu:)
które powstały przez lutowy brak czasu:)
Pierwsza karteczka poleciała do Iwonki, która wygrała moje xgalaktyczne candy :)
Chciałam aby karteczka była delikatna i romantyczna....wykonałam ją w pudrowych kolorach.
Iwonka napisała, że jej się podoba więc ogromnie się cieszę, z tego powodu :)
Kolejna karteczka sztalugowa poleciała do pewnej bardzo wyjątkowej osoby:)
Kartka w odcieniach zieleni i kremu również spodobała się nowej właścicielce.
Serducho się cieszy :)
Uczę się nowych rzeczy...strzępień, pracy z mediami wszelakiej maści.
Pomaga mi moja kochana, myszulowa Ulcia...za co bardzo, bardzo dziękuję.
Cenne uwagi, porady i pomoc sprawiły, że przestaję się bać nowych wyzwań.
Droga do doskonałości jeszcze daleka ale najważniejsze, że ciągle w przód:)
Ostatnia karteczka została zamówiona na ślub cywilny.
Praca minimalistyczna, choć przy moich zapędach musiałam się mocno hamować.
Serce, błękity...miłość - nie potrzeba chyba niczego więcej :)
Nowa właścicielka zadowolona więc to najlepsze podziękowanie.
Muszę przyznać, że dla mnie ...miłośniczki ciężkiej muzyki i czarnego koloru,
praca z kartkami sprawiła, że chyba złagodniałam.
Moje myśli mają teraz nieustannie pudrowe, cukiernicze kolory ;)))
Chyba dziwaczeję na starość ;)
Kochane...
Z całego serca dziękuję za wszystkie piękne komentarze na blogu.
To dla mnie bardzo motywujące, jest mi ogromnie miło gościć Was w swoich progach :)
Uściski zasyłając, życzę dobrego dnia:)
K.
Praca minimalistyczna, choć przy moich zapędach musiałam się mocno hamować.
Serce, błękity...miłość - nie potrzeba chyba niczego więcej :)
Nowa właścicielka zadowolona więc to najlepsze podziękowanie.
Muszę przyznać, że dla mnie ...miłośniczki ciężkiej muzyki i czarnego koloru,
praca z kartkami sprawiła, że chyba złagodniałam.
Moje myśli mają teraz nieustannie pudrowe, cukiernicze kolory ;)))
Chyba dziwaczeję na starość ;)
Kochane...
Z całego serca dziękuję za wszystkie piękne komentarze na blogu.
To dla mnie bardzo motywujące, jest mi ogromnie miło gościć Was w swoich progach :)
Uściski zasyłając, życzę dobrego dnia:)
K.