Udało mi się skończyć kolejny hafcik, choć do jego wykończenia i finalnego zamysłu,
została mniej więcej połowa drogi :)
Tęczowy wianek wyszyty muliną Anchor na aidzie 14, prezentuje się ciekawie...
choć ogromnie żałuję, że jednak nie zdecydowałam się na czarną kanwę.
Haft zostanie wykorzystany do uszycia okrągłej poduchy,
więc mam nadzieję, że moja znajomość maszyny
pozwoli na taką szaloną (jak na mnie) ekstrawagancję ;)
Dawno już nie wyszywałam cieniowaną muliną,
zapomniałam, że można uzyskać aż tak ładny efekt.
Mam zamiar odszyć ją w pastelowych fioletach,
boję się jednak, że gotowa poducha będzie zbyt mdła i monotonna,
ze względu na kolor aidy :)
Co Wy o tym uważacie ? Proszę o radę :)
Przypominam, że cały czas jeszcze można się zapisywać
na moje noworoczne candy.
Serdecznie zapraszam :)
Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze.
na moje noworoczne candy.
Serdecznie zapraszam :)
Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze.
Mam nadzieję, że nadal będziecie zaglądać w moje skromne progi
Słonecznego (mimo smogu) dnia życzę :)
K.