Wakacje już za nami a jedyna ich namiastka, zostaje z nami w postaci zdjęć i pamiątek wszelakiej maści :)
W tym roku, po raz pierwszy opuściłam stały ląd mojej ukochanej Grecji i udałam się na uroczą, zieloną wyspę.
Niestety, pierwsza wyprawa po łupy naparstkowe, nie przyniosła rezultatu...
Miejsce cudne, zaludnione, w folderach opisywane...natomiast zakupowo, jak to mówi się dosadnie - pustynia :)
Mina trochę zrzedła....
Postanowiłam się nie poddawać, zakasałam nogawki i zrobiłam szybki spacer, do oddalonego 5 km miasteczka.
Nie muszę dodawać, że naprawdę było warto ;)
Dziś pokażę te, które podobają mi się najbardziej. Są oryginalne i wyjątkowo słodkie :)
Miniaturki domów greckich, pokazywała już na swoim blogu Piegucha, kilka mamy identycznych
jest też sporo zupełnie innych (osiołek wymiata)...stąd wniosek, że przy kolejnej wizycie w Grecji...
trzeba koniecznie polować dalej ;)
Świetne :) One są kwadratowe? A w środku? pasują na palec? ;)
OdpowiedzUsuńTak aniu...to taki lekko spłaszczony kwadrat :)
OdpowiedzUsuńW środku normalny otwór na palec ,choć wiadomo..że spelniają rolę raczej dekoracyjną ;)
Pozdrawiam:)
Wprawdzie naparstków nie zbieram, ale takimi bym nie pogardziła. Są świetne! Motyw domku jest moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńpiękne, cudeńka po prostu :)
OdpowiedzUsuńNo popatrz, a jakos nie pisalas u mnie, ze Ci sie podobaja:P Ale to juz zauwazylam, ze z Toba tak jest:P
OdpowiedzUsuńLadne napartski i rzeczywiscie kilka innych niz moje:)
no widzisz..taki już ze mnie leser :)
UsuńW każdym razie, czy piszę czy nie..wiesz,że Twoim wiernym czytaczem jestem :P
Imponująca kolekcja, słodko-kolorowa, choć ja wciąż nie mogę pojąć tego naparstkowego fenomenu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam upalnie
Ulenka...hmm myslę,że i Ciebie kiedyś ten fenomen dorwie ;))
UsuńCałuję :*
Cudne napartski!!! Bajecznie kolorowe!!!
OdpowiedzUsuńOj, gdzieś u kogoś widziałam takie cudeńka domowe i się zakochałam. Piękne nabytki!
OdpowiedzUsuńOj, gdzieś u kogoś widziałam takie cudeńka domowe i się zakochałam. Piękne nabytki!
OdpowiedzUsuńU Pieguchy...na pewno,już je widziałaś :)
UsuńPozdrawiam :*
Oj tak.... I to że je widzę ponownie nie studzi mojej chęci ich posiadania ;) wręcz przeciwnie, hihi
UsuńPiękne, choć domyślam się,że to tylko cząstka Twojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńNie mam dużej kolekcji naparstków..na chwilę obecną ,chyba około 130 :)
UsuńPozdrawiam:)
Jakie piękne. Nie zbieram naparstków ale te domki przeslodkie.
OdpowiedzUsuńWOW cudne są - taki domek to niezła zdobycz :D
OdpowiedzUsuńCudowne naparsteczki -"cała wioska"
OdpowiedzUsuńJakie one fajniutkie :).
OdpowiedzUsuńBardzo urocze ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńAaaaa sliczne ,mam jeden domkowy z serduchem od Kobiety z wielkim Sercem :)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Tak wiem , widziałam....słodki domek z serduchem od kobiety z wielkim sercem i ostrym językiem ;)
UsuńUściski :)
Nie kolekcjonuję naparstków, ale dla tych zrobiłabym wyjątek:) Cudne są!
OdpowiedzUsuń