Dzisiejszy
dzień zaczął się wyjątkowo nieciekawie.
Poranne spóźnienie na zabieg, kłopot w trakcie zakupów okraszony pikantnym rumieńcem -
kiedy
znienacka okazało się, że zapomniałam karty płatniczej .
Pomyślałam
"urok jakiś, czy co ?".
Niestety to nie był koniec.
Po powrocie
zastałam w drzwiach awizo, ucieszyłam się...no bo ileż można mieć
kłopotów
w trakcie jednego dzionka. Niestety powinnam wiedzieć, iż nie
należy cieszyć dnia
przed zachodem słońca.
Poczta jak to
poczta...powitała mnie długim "ogonkiem" do okienka.
Kiedy z ulgą,
udało mi się wreszcie do niego dostać...zza kontuaru wyskoczyła nasza
korpulentna
listonoszka i gromkim głosem zagrzmiała :"Pani Kasiu czy
pani nie ma sumienia ?
Przez panią musiałam wdrapywać się na trzecie
piętro a pani oczywiście w domu nie było !" .
Cała poczta zamarła a ja z
kolejnym eleganckim rumieńcem odebrałam swój polecony ,
słysząc za
plecami chichot kolejkowiczów:)
Po powrocie do domu głęboko odsapnęłam i wreszcie obejrzałam swój skarb .
Po powrocie do domu głęboko odsapnęłam i wreszcie obejrzałam swój skarb .
Duża biała koperta, w środku pudełko...postanowiłam odczekać jeszcze moment,
aby nacieszyć
się niespodzianką. Niestety chwilkę później, stało nade mną moje
dziecięcie
i z ponurą miną kata ucinającego głowę zarządziło :
"mamuś otwieraj szybciej tą paczkę !"
Jako, że jej nie widziałam (zaszła mnie od tyłu) wystraszyłam się okrutnie
upuszczając ciężką paczkę na stopę :p
Nie wytrzymałam - marszcząc groźnie brwi, obolała wyeksmitowałam się do drugiego pokoju.
Uszło powietrze, straciłam chęci...
Nie wytrzymałam - marszcząc groźnie brwi, obolała wyeksmitowałam się do drugiego pokoju.
Uszło powietrze, straciłam chęci...
Ileż można pytam , no ileż można ? ;)
Dzień się jeszcze nie skończył a boję się myśleć, co będzie dalej...
Cieszę się, że choć sierpniową karteczkę w zabawie u Uleńki, udało mi się zaprezentować o czasie :)
Temat przewodni kartki - guzik.
Od razu wiedziałam, co wyszyję...slodki renifer z jednego z wydań CS.
Kartka w tonacji malinowo - złotej, z kilkoma zdobieniami.
Niestety aparat nie oddaje rzeczywistego koloru:)
Śliczną karteczkę, z tym samym motywem wykonała Viola...
Na koniec zapraszam do Uli, gdzie można będzie pooglądać
wszystkie piękne kartki koleżanek blogowych.
Z ciepłymi podziękowaniami, za odwiedziny i komentarze -
pozdrawia Was pechowa Katarzyna ;))
Kocham tego reniferka!
OdpowiedzUsuńOj tak...wielbicielek ,to ona ma sporo :)
UsuńPozdrawiam:)
Śliczna kartka!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :-)
UsuńRenifer jest zabójczy ;)
OdpowiedzUsuńPrawda ? ;)
UsuńDziekuję za odwiedziny:)
Dzień pełen wrażeń;-)
OdpowiedzUsuńFajny wesoły reniferek, świetnie wygląda na tej kartce:-)))
Nawet bardzo Karolinko...dziękuję za miłe słowa :D:)
UsuńRenifer uroczy!
OdpowiedzUsuńI piękna karteczka z nim powstała :)
No i życzę, aby całe popołudnie było dla Ciebie przyjazne :)))
Iwonko a ja dziękuję kochana za dobre słowo :)
UsuńPozdrawiam słonecznie:)
Ten sam renifer, ale różne interpretacje i tak powstały dwie przepiękne karteczki. Z tym guzikiem miałyście świetny pomysł.:)
OdpowiedzUsuńJeden renifer a ile radości ;/)
UsuńŚliczny hafcik...i wdzięcznie wygląda na karteczkach.
Uściski Justynko :)
:) fajna historia, dobrze opowiedziana :)))
OdpowiedzUsuńKartka cuuudo :D
Dziękuję i pozdrawiam słonecznie:)
UsuńOstatnio myślałam, że takie dni to norma ;-)
OdpowiedzUsuńRudolf czerwononosy jest cudny
Basiu...czasem taka zła passa długo się ciągnie:)
UsuńPowodzenia:)
Haft ten sam, ale karteczki w innym niepowtarzalnym klimacie :) cudowna karteczka Kasiu :)
OdpowiedzUsuńTo nie pech po prostu gorszy dzień ;) czasem tak bywa
Zakochana jestem w karteczkach Violi..Uleńko :)
UsuńNawet jedna mam u siebie -cudo !
Dziękuję za ciepłe słowa...ściskam :*
Rewelacyjna kartka!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję...takie słowa od Mistrzyni karteczek,to zaszczyt :)
UsuńUściski słoneczne:)
Kochana dzień nie taki znowu pechowy ;) skoro taką piękną karteczkę nam prezentujesz :) Wesoła , ślicznie wykonana i jeszcze te niebieskie kropeczki ...jak płatki śniegu !!! CUDNA nie może być inaczej ☆ Buziaki zasylam i życzę miłego popołudnia bez peszka :* ♡ AOG ps.Kasiu masz śliczny bukiecik :)
OdpowiedzUsuńW sumie...to racja Aniu, trzeba wynajować dobre chwile między tymi pechowymi ;) :)
UsuńBukiet piękny prawda...hmm prezent od serca ,od pewnej sympatycznej i wyjątkowej osóbki :D :)
Usciski
Świetna karteczka, a dzień miałaś wyjątkowo pechowo, jutro będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko...mam nadzieję:)))
UsuńMój listonosz w ogóle nie chodzi, więc z dwojga złego wolałabym żeby na mnie krzyczał niż paczek nie nosił.
OdpowiedzUsuńNic się nie martw, ja zawsze mówię że może być gorzej.
Karteczka piękna!
A w paczce co?
Pozdrawiam
D.
Dorotko...ale jak to nie chodzi? Taki leniwy? ;)
UsuńW paczce bindownica...ciężkawa co poczułam na własnej stopie:P Siniak jest :)
Usciski
Oj, to tak jak u mnie wczoraj. Nie dość, że złapałam gumę, to jeszcze dziabnął mnie kleszcz w ostatni dzień pobytu na wsi (przez cały czas tak uważałam na te bestie!), a potem dwie sytuacje drogowe, z których Anioł Stróż mnie wybawił! A dziś już wszystko jest normalnie, tylko przede mną sześć tygodni obserwacji ciała...
OdpowiedzUsuńZaczynam wierzyć w prawo serii!
Ale za to cudna karteczka na osłodę, Kasiu :)
uuu....Anulka, to Twój dzień był zdecydowanie bardziej pechowy. Przykro mi :/
UsuńWstyd mi teraz na te swoje utyskiwania. Życzę Ci, żeby żadnych pokleszczowych niespodzianek nie było ! Zdrówka :*
Tak, od czasu do czasu zdarzaja się takie dni i nic na to się chyba nie poradzi ... Na szczęście każdy taki dizęń się kończy ...
OdpowiedzUsuńA karteczka śliczna z tym uroczym reniferkiem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Oj tak, już jestem szczęsliwa...że to końcówka tego pechowego dzionka ;)
UsuńDziękuję za dobre słowo...uciski :)
Kasia, co to jest jeden dzien pecha??????? Ja mam tak od 19 lipca i nie wiem kiedy sie skonczy, chyba jak stad za rok wyjade. Dzis kolejne problemy i nie wiem juz czy smiac sie czy plakac? I gdzie ja jestem? :(
OdpowiedzUsuńAnia...i po coś TY poleciała zza tą granicę ???
UsuńDobrze było w domku ,rodzinka u boku...mam tylko nadzieję,ze wszystkie spawy szybko ci się wyprostują :)
Z całego serca szczęscia na nowym życzę:)
Kasiu kartka cudna, moja miała też być w czerwieniach w pierwszym zamyśle, ale potem stwierdziłam że po dwóch czerwonych, trzecia musi być stonowana. Co do pecha to po deszczu zawsze świeci słońce więc jutro na pewno będzie piękny dzień. przepiękny bukiet Kasieńko :)
OdpowiedzUsuńViolu...czy w czerwieniach ,czy stonowane...Twoje karteczki nieustannie mnie zachwycają:)))
UsuńBukiecik wyjątkowy ,to prawda...uwielbiam go :)
Ściskam mocno :*
Właśnie tak myślałam,że już gdzieś widziałam tego reniferka. Śliczny jest. Ciężki dzień zdarza się każdemu, na szczęście mija. Jutro będzie lepiej. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,ze Viola nie jest zła...że mam ten sam motyw na karteczce :)
UsuńMyślałam,że więcej osób będzie wyszywać guziczkowego reniferka ;)
Uściski słoneczne:)
Renifer jest cudny. Guzik jako nos pasuje mu jak ulał. Radosna ,piękna kartka .Gratuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuńCo do pecha ,to głowa do góry :) My kobiety to twarde sztuki jesteśmy !!!! Pozdrawiam serdecznie :)
Masz rację Eniutko...kto,jak nie kobieta stawi czoła całemu światu ;) :)
UsuńDziękuję za odwiedziny i również ciepło pozdrawiam :)))
cudny jak wszystkie Twoje karteczki mają urok :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu, za te miłe słowa :D :-)
UsuńKasiu no cóż sprawdza się powiedzenie , że nieszczęścia chodzą parami. Pocieszające jest to że wyczerpałaś swój limit pechowych zdarzeń na jakiś czas :-)
OdpowiedzUsuńA reniferek z guzikiem jest niesamowity słodziak, aż się buzia do niego śmieje. Piękna kartka powstała.
Pozdrawiam
Anniu...mam nadzieję,że to koniec nieszczęsliwych zbiegów okoliczności ;)
UsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i słowa otuchy :)))
Pozdrawiam
odczarowałaś pechowy dzień piękną kartką :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to napisałaś...dziękuję i słonecznie pozdrawiam :)))
UsuńŚlicznosci :) uwielbiam reniferki :)
OdpowiedzUsuńJa również...je uwielbiam :)
UsuńDziękuję za miłe słowa :-)
świetna karteczka, wesoła a renifer słodki. Co do wczorajszego dnia to jednak prawda, że nieszczęścia parami chodzą. Oby to była kumulacja pecha i na dłuższy czas będzie spokój :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Czy ta kanwa ma niebieskie grochy czy ja mam mroczki przed oczami?..
UsuńAniu z oczami wszystko w porządku...grochy są, jak najbardziej ;)
UsuńPocieszyłaś mnie troszkę...oby jak najmniej, takich dni ;)
Uściski
Cudowna karteczka!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu...pozdrowienia ciepłe :D :)
Usuńśliczna kartka :)
OdpowiedzUsuńAle świetna jest !!! i ten guzikowy nochal, super !!!
OdpowiedzUsuńFajniutki renifer, przepiękna karteczka . A na niepowodzenia : Keep smiling, jutro będzie nowy dzień :-)
OdpowiedzUsuńRenifer jest świetny!
OdpowiedzUsuńOd dawna planuję go wyhaftować na karteczki:)
Piękna kartka Ci wyszła!!!!
Renifer jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńcudny reniferek :O :)
OdpowiedzUsuń