Sprawiłam sobie ostatnio małą zawieszkę, pełną pachnącego suszu.
Moja osobista, doniczkowa lawenda niestety powoli kończy swój żywot, postanowiłam więc
zachować ulubiony zapach, choć w takiej formie :)
Schemat, który ogromnie mi się spodobał...pochodzi bodajże, z jednego z numerów CS.
Zmieniłam odrobinkę odcienie mulin, dodałam też kilka konturów.
Całość obszyłam różnymi kolorami, ulubionej bawełny w krateczkę vichy.
Dopiero teraz zauważyłam, że zapomniałam doszyć koralików, na główce pawia.
Poprzednie odprułam, bo nie spodobał mi się kolor.
Głupia ja ale jak to mówią - kto nie ma w głowie ten ma w...;)
Do poduszeczki, która jest słusznych rozmiarów - doszyłam foamiranowe kwiaty.
Moja nowa pasja i fascynacja...
Cieszę się ogromnie, bo zapisałam się już na kurs tworzenia, tych kwiatowych dzieł sztuki.
Ahoj...nowa przygodo :)
Z podziękowaniami za odwiedziny i ciepłe słowa...ślę słoneczne pozdrowienia :)
Miłego dnia Kochani.
K.
Jak ja się ciesze , że moja Katarzynka znowu z hafcikami szaleje :):):) Zawieszkę odszyłaś i wyszykowałaś na 6 z plusem ! Jestem pewna , że za sprawą takiego pięknego hafciku w cudnych kolorkach , słodziutko się w domu zrobiło ;) Mówisz kursik....no to się będzie działo !!! Ściskam mooocno Pasjonatkę śliczności :* <3
OdpowiedzUsuńKatarzynka...ma ciągi (niczym rasowy alkoholik ;)))-żart ! ;)
UsuńW zależności od chęci i nastroju...haft ,karteczki ,kwiatki ,szydełko...wszystko na raz.
Bboosz - sama widzę,jaka okropna jestem :)
Ściskam mocno :*
Katarzynko :) nie jesteś okropna ...tylko bardzo kreatywna ;) Pozdrawiam słonecznie :*
UsuńWspaniała ta zawieszka i pachnąca :)
OdpowiedzUsuńOj widzę, że będzie się działo ;)
Wspaniała ta zawieszka i pachnąca :)
OdpowiedzUsuńOj widzę, że będzie się działo ;)
Jest i sweet, i beauti w stylu folk & vichy :) Cudnie, po prostu; cudnie!
OdpowiedzUsuńUrocza zawieszka i bez tych koralików wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńPięknie, po prostu pięknie! I te kolory!
OdpowiedzUsuńKasiu śliczna zawieszka powstała w Twoich rękach :) Fajnie, że masz nową pasję i ją rozwijasz :) kwiatuszki bardzo fajnie dopełniają całość :) Trzymam kciuki za Twoje dalsze postępy w tworzeniu kwiatuszków!
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko...jestem bardzo ciekawa, co to będzie z tymi moimi postępami ;)
UsuńUściski :)
Cudną zawieszkę sobie zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńPaw bez koralików też jest śliczny :).
Fajne te kwiatki. Zatem czekam na następne :).
Zachwycająca poduszeczka, paw się pięknie na niej prezentuje:-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle fajne wykorzystanie haftu! Ostatnio chyba byl podobny dodatek do Cross Stitchera, nie? Tez nad takim czyms myslalam, ale w mniejszym rozmiarze i bez koronek:P
OdpowiedzUsuńA szylas z materialow czy wstazek?
Tak Aniu był, był....co jakiś czas te dodatki są bardzo podobne:)
UsuńA szyłam z normalnej bawelnianiej tkaniny, ze śliską wstążką...moja maszyna raczej by sobie nie poradziła ;)
Śliczny hafcik z tym pawiem i w ogóle cała zawieszka śliczna. Ależ Ci będzie lawendowo pachniało...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zawieszka francja elegancja!
OdpowiedzUsuńSuper wyszła ta poduszeczka , nadziubałaś się trochę tych detali ale efekt świetny. Moja lawena nadal czeka na swoje mieszkanko :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudna zawieszka! Dopracowana w detalach co bardzo cieszy oko :) a zapach na pewno pięknie wypełnia dom :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta podusia i ten wzór i kolorki cudnie to razem skomponowałaś. Szkoda że internet nie jest w stanie przekazać zapachu :)
OdpowiedzUsuńŚliczna zawieszka, Kasiu!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za zszywanie tych paseczków :)
Przepiękna podusia :) Wygląda na sporą, ale wydaje mi się, że mniejsze gabaryty nie oddały by togo co powinny. Hafcik z pawiem doskonale tu pasuje. Piszesz, że powinien mieć jeszcze koraliki, ale wg mnie tak jest doskonale.
OdpowiedzUsuńKwiatuszki wyszły wspaniale! Powodzenia na kursie:)
Dziękuję Moniczko...faktycznie poducha, jest dość spora ale myślę, że to nie ujuje jej uroku :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam:)
O kurczaczki ale misterna robota. I pachnąca! Dom nabiera indywidualności dzięki takim niepowtarzalnym drobiazgom :)
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia! Uwielbiam Twoje pomysły, super wykonanie i świetne zdjęcia. Zawsze z niecierpliwością czekam na nowe wpisy, super!
OdpowiedzUsuńNowa pasja oj czuję,że niedługo będziemy podziwiać piękne kwiaty. Podusia zachwycająca. Najchętniej bym Ci ją zwinęła bo nie dość,że śliczny hafcik (wiele piękniejszy od oryginału z gazetki) to te śliczne kolorki i kwiaty.
OdpowiedzUsuńCudny, słodki hafcik. Szkoda, że nie można poczuć zapachu, ale wyobraznia działa :)Ciekawa jestem tych kwiatków
OdpowiedzUsuńBardzo śliczna ta podusia i ja takowe sobie zrobię
OdpowiedzUsuńbo lawenda czeka właśnie na zmiłowanie hihihi ;) -pozDrawiaM :)
Zmiłuj się nad lawendzią i koniecznie spraw sobie
Usuń..cudnie pachnie w całym domu:)
Uściski
prześliczna mała poduszeczka! te cukiereczkowe kolory są bardzo optymistyczne!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na zatrzymanie zapachu... :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna podusia, zazdraszczam kursu kwiatkowego, ale ja za to zapisałam się na warsztat zdobienia zazdrosek transferem ;) buziaki
OdpowiedzUsuńIstne cudeńko!
OdpowiedzUsuń