Witajcie Kochani :)
Po kilku miesiącach wzajemnej niechęci, pogodziłam się w końcu z moją ulubioną
maszyną do szycia. Jakoś tak się stało, że złapałam na nią focha po jednym nieudanym
eksperymencie krawieckim i bardzo długo nie mogłam się przemóc aby ją ponownie
uruchomić. Przyszedł jednak czas, kiedy ukradkiem zaczęłam zerkać w jej stronę a
kiedy już zaświtał pomysł na wykonanie pracy do Splocika to foch w końcu zniknął.
W tym miesiącu dostałyśmy do interpretacji dwa, bardzo mądre przysłowia💓
1. Czytaj jak najwięcej, mów jak najmniej.
2. Bogate serce może ukrywać się pod nędznym płaszczem.
Od razu wiedziałam, że do uszycia pokrowca wykorzystam haft z trzema małpkami.
Owe małpy to znana na całym świecie metafora zawierająca w sobie
maksymę
upowszechnianą przez Konfucjusza. Zachęca ona do tego, by w
pewnych sytuacjach
odmawiać mówienia, widzenia i słyszenia. Miałoby to
stanowić gwarancję prowadzenia
udanego i spokojnego życia a któż z nas by właśnie tego nie chciał 😌
Hafcik wyszyłam jednym kolorem muliny na pięknej, marmurkowej aidzie.
Początkowym zamysłem miała być zakładka do książki ale po wewnętrznej walce,
postanowiłam nie iść na łatwiznę i uszyć pokrowiec na czytnik ebook. Stary, skórzany
mocno się już zniszczył, nadarzyła się więc super okazja aby sprawić sobie nowy 😊
Do odszycia wybrałam dwie groszkowane bawełny w kolorach brązu i niebieskości.
Znając swoje "zdolności" krawieckie stwierdzam, że wzniosłam się już chyba na wyżyny
swoich umiejętności. Najważniejsze, że obyło się bez kopania stopki i rzucania "mięsem"
w stronę mojej biednej, starej Balladyny. Jak na mnie to już naprawdę ogromny sukces😂
Wierzch pokrowca odszyłam na brązowo, dodając jedynie niebieskie, kontrastowe
lamówki, środek z kolei zrobiłam niebieski.Pomiędzy warstwami tkaniny umieściłam
dodatkowo grubą włókninę, tak aby mój czytnik miał dodatkowe zabezpieczenie.
Nie chciałam już żadnych dodatkowych ozdób poza stębnowaniem i małą kłódką
w kształcie serduszka. Zamknięcie zrobiłam na rzep, więc czytnik na pewno z niego
nie wypadnie. I jak Wam się podoba ? 😍
Na koniec jeszcze oczywiście baner do zabawy Rękodzieło i Przysłowia 3,
na który posyłam pokrowiec. Zajrzyjcie do splocikowej galerii, dziewczęta
stworzyły naprawdę piękne rzeczy.
I to już wszystko na dziś, pamiętajcie że żabka choinki czynna jest tylko dziś do 23.55 !
Kasia
Majstersztyk! Pięknie odszyte, piękny haft.:)
OdpowiedzUsuńPokrowiec jest rewelacyjny a interpretacja świetna.Piekny uszytek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny pokrowiec uszyłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pokrowiec, ale hafcik rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńCzytnik ucieszył się z pięknego i miękkiego pokrowca. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca. :)
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Kasiu jesteś wielka, ten pokrowiec jest rewelacyjny!!!. Używam czytnika na wszelkiego rodzaju wyjazdach i taki pokrowiec byłby jak znalazł. Mnie się on bardzo podoba , super hafcik i super materiałów do niego użyłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jejuś, Kasiunia i Ty mówisz, że nie masz zdolności krawieckich? Ja bym w życiu tego nie zrobiła, jak dla mnie to już jest mistrzostwo. Ale piękne sobie to opakowanie zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńPiękny pokrowiec❤,zazdroszczę zdolności krawieckich.
OdpowiedzUsuńNo Kochana Twoja przyjaźń z maszyną osiągnęła już najwyższy Level 😁 Jestem pod wielkim wrażeniem umiejętności w maszynowych uszytkach!
OdpowiedzUsuńCudowna praca, piękna kolorystyka i mistrzowskie wykonanie:)))
Haft i pomysł baaardzo mi się podoba, brawo Kasieńka 👏🤩
Buziaki ślę 😘
Bardzo, bardzo mi się podoba Twoja okładka na czytnik (hihi, teraz moja skórzana wydaje mi się taka nudna).
OdpowiedzUsuńUściski
Piękny :)
OdpowiedzUsuńCudo! Małpki wyszły świetnie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
świetna interpretacja przysłowia i rewelacyjny pokrowiec . Piękno i pożytek w jednym. Super :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam haft i jego wykorzystanie. Wspaniały pokrowiec. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTo przecież mistrzostwo świata. Piękny pokrowiec uszyłaś i jak dla mnie strasznie to trudne takie szycie. małpeczki wyszły rewelacyjnie, a sama poleniuchowałabym troszeczkę tak jak ta żaba. Hihihi. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudny ten pokrowiec stworzyłaś. Kropeczki, połączenie brązu z niebieskim - idealne. Do tego trzy małpiszonki. Perfekcja, Kasiu :)
OdpowiedzUsuńPokrowiec wyszedł rewelacyjny :-)
OdpowiedzUsuńFajny pokrowiec.
OdpowiedzUsuń